Nowy segment na giełdzie londyńskiej
Po trwających od kilku miesięcy dyskusjach pomiędzy przedstawicielami giełdy londyńskiej oraz brytyjskimi maklerami i inwestorami, największy europejski parkiet postanowił stworzyć nowy segment rynku, przeznaczony dla spółek zaawansowanych technologicznie. Ma on przyjąć nazwę Techmark i będzie odpowiedzią Londynu na istniejące na kontynencie europejskim parkiety zaliczane do grupy Euro.NM oraz mającą swoją siedzibę w Brukseli paneuropejską giełdę Easdaq.Jak pisze "The Wall Street Journal", projekt stworzenia nowego rynku był przede wszystkim popierany przez przedstawicieli małych spółek notowanych w Londynie. Narzekali oni na brak zainteresowania ze strony inwestorów, a niektórzy ostrzegali, że przeniosą się na któryś z parkietów na kontynencie europejskim. W grę wchodziły bardzo często albo rynki Euro.NM bądź też Easdaq. Oficjalne ogłoszenie planów utworzenia Techmark jest spodziewane w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jednak - jak podkreślają specjaliści - nie oznacza to, że Londyn zrezygnuje z innego segmentu - Alternative Investment Market. Powstał on na początku lat 90. i cieszył się sporym zainteresowaniem. Jednak w ostatnim czasie stracił zaufanie inwestorów, przede wszystkim ze względu na zbyt małą przejrzystość.Na razie nie jest jasne, czy Techmark będzie chciał w przyszłości wchodzić w skład grupy Euro.NM. Obecnie za najlepszy należący do niej parkiet uznaje się frankfurcki Neuer Markt, na którym jest notowanych 150 spółek, w tym 19 z zagranicy.- Wchodząc w skład Euro.NM, Techmark stałby się jednak z pewnością atrakcyjniejszy dla inwestorów - twierdzi na łamach "The Wall Street Journal" James Macmillan-Scott, dyrektor generalny firmy Close Brothers Equity, który w ubiegłym miesiącu publicznie krytykował giełdę londyńską za to, że nic nie robi, aby zachęcić spółki z branży hi-tech do notowania swoich papierów w Wielkiej Brytanii.
Ł.K.