Konsolidacja w portugalskich finansach
W portugalskim sektorze finansowym utrzymuje się od pewnego czasu niepewność dotycząca połączenia czołowych instytucji - Mundial Confianca i Banco Comercial Portugues (BCP). Pierwsza z nich formalnie zakwestionowała decyzję w sprawie jej przejęcia, którą podczas lipcowego WZA podjęli akcjonariusze BCP.Przedmiotem transakcji o wartości 4,5 mld euro są, oprócz towarzystwa ubezpieczeniowego Mundial Confianca, należące również do niego banki: Banco Pinto e Sotto Mayor, Banco Totta e Acores oraz Credito Predial Portugues.Zarząd firmy asekuracyjnej wskazał na uchybienia formalne, takie jak zbyt późne zawiadomienie udziałowców, zmiana w ostatniej chwili porządku obrad walnego zgromadzenia oraz niepoddanie oferty BCP właściwej ocenie przez niezależnego audytora. Ubezpieczyciel nie liczył przy tym na anulowanie przejęcia, pragnął tylko skłonić BCP do przestrzegania obowiązujących przepisów.Tymczasem władze nadzorujące portugalski rynek kapitałowy niespodziewanie przedłużyły na wniosek BCP ważność jego oferty z 27 września do 30 października, co wywołało natychmiastową reakcję grupy finansowej Champalimaud i właściciela Mundial Confianca. Zaprotestowała ona przeciwko wydłużaniu ważności oferty do czterech i pół miesiąca, co jest sprzeczne z obowiązującymi w Portugalii przepisami.Kontrowersje między Mundial Confianca a czołowym bankiem portugalskim i miejscowymi władzami nie są jedynym problemem dotyczącym scalania tamtejszego sektora finansowego. Zastrzeżenia budzi też zablokowanie w czerwcu przez ministerstwo finansów umowy między Mundial Confianca a hiszpańskim Banco Santander Central Hispano. Do decyzji tej odniosła się krytycznie Komisja Europejska, kwestionując zarówno jej uzasadnienie, jak i fakt, że rząd w Lizbonie nie zawiadomił o niej władz antymonopolowych UE.Głównym argumentem resortu finansów było przekonanie, że po przejęciu 40-proc. udziału w towarzystwie asekuracyjnym bank hiszpański nie zapewni właściwego zarządzania tą instytucją. Jednak kilka dni temu ustępujący komisarz UE do spraw antymonopolowych Karel Van Miert dał rządowi portugalskiemu dwa tygodnie na wycofanie weta. Jeżeli to nie nastąpi, Komisja Europejska wystąpi przeciw władzom w Lizbonie na drogę sądową.
A.K.