Giełda najlepiej przygotowana do Y2K
Drobni gracze giełdowi wykazują na ogół spore opanowanie wobec komputerowego problemu roku 2000. Większość z nich (62%) nie zamierza podejmować żadnych przedsięwzięć związanych z rachunkiem inwestycyjnym. Jest jednak pewna grupa zaniepokojonych, oczekujących na rozwój wydarzeń i nie wykluczających, że takie działania podejmą.O "milenijnej pluskwie" słyszało 93% inwestorów. Za poważny i realny problem uważa ją 47%, co dziesiąty ankietowany traktuje go jako sztuczny, wymyślony i nagłośniony, a pozostali jako realny, lecz o marginalnym znaczeniu (43%).Zdaniem drobnych inwestorów giełdowych, w pełni lub dobrze zabezpieczone przed wirusem Y2K są: warszawska giełda (76%), banki (74%), centrale biur maklerskich (70%), towarzystwa inwestycyjne (66%), punkty obsługi klientów BM (64%), spółki giełdowe (64%). Zdecydowanie najrzadziej jako dobrze przygotowane oceniane są urzędy administracji państwowej (43%). Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor przepytał 500-osobową grupę indywidualnych inwestorów giełdowych.
P.S.