We wtorek po wypowiedzi prezes Hanny Gronkiewicz-Waltz zacytowanej przez agencję Reuters notowania naszej waluty spadły ponad 1%.
Rynek złotego otworzył się przy odchyleniu na poziomie 1%/0,90% powyżej parytetu. Sesja rozpoczęła się od lekkiego umocnienia naszej waluty. Kiedy wydawało się, że do podania danych o wielkości deficytu na rachunku obrotów bieżących na rynku nie będziemy obserwować większych wahań, rozpoczął się silny spadek notowań naszej waluty. Sygnałem do kupna dewiz była cytowana przez agencję Reuters wypowiedź prezes NBP. Miała ona powiedzieć, że nie podziela opinii o umocnieniu złotego w najbliższych miesiącach, a przez najbliższy czas notowania naszej waluty powinny oscylować w okolicach centralnego parytetu. Dodała, że ten rynkowy kurs będzie do zaakceptowania. Reakcja inwestorów była natychmiastowa. Odchylenie spadło w ciągu kilkudziesięciu minut poniżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,0550-4,1300. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 4,0985 zł, a dla euro na 4,2933 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 0,42% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara poruszał się niemrawo w przedziale 1,0450-1,0490. Wtorkowa sesja europejska przyniosła dalsze umocnienie dolara do jena. Kurs sięgnął w ciągu dnia poziomu 106,70. O 14.30 za euro płacono 1,0482 dolara, a za dolara 106,23 jena.
JACEK JURCZYŃSKI BRE Bank SA