Wrzesień okazał się wyjątkowo niekorzystny dla posiadaczy akcji funduszy inwestycyjnych. Od początku tego okresu indeks znajduje się w silnie spadkowym trendzie, potwierdzeniem czego była dzisiejsza sesja, na której NIF ustanowił ponownie historyczne minimum, osiągając wartość 49,1 pkt. Wykres, poruszając się w tym krótkoterminowym kanale, szybko zbliża się do dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego, utworzonego na szczytach z lutego i sierpnia oraz dołka z kwietnia br. W okolicy 46 pkt. obydwie linie zbiegają się. Wydaje się, że poziom ten może powstrzymać spadki, a następująca po tym korekta powinna być o wiele mocniejsza niż dwie poprzednie. Obroty od kilku sesji utrzymują się na niskim poziomie z tendencją malejącą wraz ze spadaniem indeksu. Część wskaźników nie potwierdza kolejnych zniżek, tworząc dywergencje z wykresem indeksu. Oscylatory Ultimate i RSI zaczęły poruszać się w bok w swoich strefach wyprzedania przy bardzo niskich wartościach, natomiast Stochastic Slow i CCI Average zaczęły nawet lekko wzrastać, wydostając się pomału ze swych obszarów wyprzedania. I tylko układ średnich ruchomych oraz wskaźnik MACD w dalszym ciągu nie wyglądają najlepiej.

CEZARY MITRUS BM BPH