Deficyt rachunku bieżącego bilansu płatniczego przekroczył po ośmiu miesiącach br. 6,8 mld USD - przed rokiem było to niecałe 2,6 mld USD. - Licząc w skali 12 miesięcy, deficyt osiągnął 7,1% PKB - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Dodał jednak, że następne miesiące przyniosą spadek tego wskaźnika. Obecne wyliczenie obejmuje bowiem okres od września do grudnia ub.r. - najgorszy dla gospodarki. - Sądzę, że na koniec roku deficyt obrotów bieżących wyniesie ok. 6,4% PKB - stwierdził G. Wójtowicz. Podobnie jak inny członek RPP Cezary Józefiak, zwraca on uwagę na sezonowość czynników, które wpłynęły na zmniejszenie ujemnego salda rachunku bieżącego w sierpniu. Było to zwiększenie wpływów z tzw. handlu przygranicznego i turystyki oraz obniżenie importu. - Pozytywny jest fakt, że sierpniowy deficyt był o 1/3 mniejszy niż w poprzednich miesiącach - zwrócił uwagę G.Wójtowicz.
czytaj str. 6
Rozbieżne oceny sytuacji eksportu
We wrześniu będzie gorzej
Opublikowane przez NBP dane o sytuacji bilansu płatniczego po ośmiumiesiącach 1999 r. wydają się potwierdzać hipotezy analityków Wielkopolskiego Banku Kredytowego. Oceniając stan rachunku bieżącego na koniec czerwca twierdzili oni, że wysokość jego deficytu nie jest najgorsza.