Deficyt obrotów bieżących - 7,1%

Aktualizacja: 06.02.2017 03:13 Publikacja: 02.10.1999 10:51

Deficyt rachunku bieżącego bilansu płatniczego przekroczył po ośmiu miesiącach br. 6,8 mld USD - przed rokiem było to niecałe 2,6 mld USD. - Licząc w skali 12 miesięcy, deficyt osiągnął 7,1% PKB - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Dodał jednak, że następne miesiące przyniosą spadek tego wskaźnika. Obecne wyliczenie obejmuje bowiem okres od września do grudnia ub.r. - najgorszy dla gospodarki. - Sądzę, że na koniec roku deficyt obrotów bieżących wyniesie ok. 6,4% PKB - stwierdził G. Wójtowicz. Podobnie jak inny członek RPP Cezary Józefiak, zwraca on uwagę na sezonowość czynników, które wpłynęły na zmniejszenie ujemnego salda rachunku bieżącego w sierpniu. Było to zwiększenie wpływów z tzw. handlu przygranicznego i turystyki oraz obniżenie importu. - Pozytywny jest fakt, że sierpniowy deficyt był o 1/3 mniejszy niż w poprzednich miesiącach - zwrócił uwagę G.Wójtowicz.

czytaj str. 6

Rozbieżne oceny sytuacji eksportu

We wrześniu będzie gorzej

Opublikowane przez NBP dane o sytuacji bilansu płatniczego po ośmiumiesiącach 1999 r. wydają się potwierdzać hipotezy analityków Wielkopolskiego Banku Kredytowego. Oceniając stan rachunku bieżącego na koniec czerwca twierdzili oni, że wysokość jego deficytu nie jest najgorsza.

W czerwcu wzrosła wartość eksportu i importu, co mogło być punktem zwrotnym w polskim handlu zagranicznym. Zwiększający się eksport sugerował możliwość odnowienia popytu zagranicznego, natomiast przyrost importu interpretowano jako symptom poprawy popytu krajowego i ożywienia gospodarczego. Potwierdzeniem tych hipotez miało być zmniejszenie deficytu rachunku bieżącego w następnych miesiącach - co faktycznie nastąpiło.Bardzo bliscy prawdziwego salda obrotów towarowych byli natomiast analitycy warszawskiego oddziału ING Barings. Miało ono według nich wynieść w sierpniu 1 163 mln USD - osiągnęło 1 214. W ich opracowaniu nie doszacowano jednak zarówno wartości eksportu, jak i importu, prognoza deficytu rachunku bieżącego zaś nie uwzględniła wyraźnie wzrostu nie sklasyfikowanych obrotów bieżących. Ich wartość spadnie prawdopodobnie we wrześniu - Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej, wskazywał bowiem na duży w nich udział wpływów z turystyki. Z kolei Cezary Józefiak nie spodziewa się dalszego wzrostu eksportu. W tej sytuacji nie jest wykluczone, że znów blisko prawdy będą analitycy ING Barings. Przewidują oni, że we wrześniu ujemne saldo obrotów towarowych przekroczy 1,5 mld USD, a deficyt na rachunku bieżącym wyniesie 1,2 mld USD.NBP udostępnił też bilans handlowy na bazie transakcji za 1998 r. Ujemne saldo rachunku bieżącego wyniosło 6,9 mld USD. Z wyliczeń banku centralnego wynika, że ujemne saldo handlu zagranicznego wyniosło 12 836 mln USD - o 6 mld USD mniej niż według GUS. Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych osiągnęła poziom 6 365 mln USD. Warto przy tym zwrócić uwagę, że w ub.r. po raz pierwszy ujemna była pozycja "reinwestowane zyski netto" - co oznacza, że inwestorzy znacznie wzmogli ich transfer, zaczęli bowiem to czynić co najmniej rok wcześniej.

PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024