Inwestorzy w Moskwie zignorowali uchwalenie budżetu przez Dumę

We wtorek miała miejsce niewielka zwyżka indeksów giełdowych w naszym regionie. Inwestorzy w Czechach skupiali się na wynikach miejscowych spółek. W Budapeszcie kupowano przede wszystkim akcje banku OTP. Inwestorzy w Rosji zignorowali uchwalenie przez Dumę budżetu na 2000 r.

BudapesztWe wtorek na giełdzie budapeszteńskiej w centrum zainteresowania znajdowały się akcje banku OTP. W poniedziałek węgierska agencja prywatyzacyjna APV sprzedała bowiem 3,95 mln akcji tej instytucji inwestorom detalicznym i funduszom. W efekcie inwestorzy chętnie kupowali walory banku, które zdrożały o 4,2%. - Przed prywatyzacją akcje OTP taniały, ponieważ obawiano się, że nie znajdą się chętni do ich zakupu. Jednak dobre perspektywy węgierskiej gospodarki pozwalają przypuszczać, że w przyszłym roku sytuacja OTP znacznie się poprawi - powiedział agencji Bloomberga Viktor Katona, analityk z londyńskiego HSBC James Capel. Wskaźnik BUX wzrósł wczoraj o 0,39%, do 6780,56 pkt.PragaPopyt na akcje potentata branży telekomunikacyjnej SPT Telecom przyczynił się wczoraj w znacznym stopniu do zwyżki praskiego indeksu PX 50. Analitycy i inwestorzy spodziewają się bowiem, że dziś spółka opublikuje dobre wyniki finansowe za pierwsze trzy kwartały br. Według prognoz, jej zysk w tym okresie powinien sięgnąć 4,5 mld koron (130,8 mln USD), wobec 4 mld koron w tym samym okresie 1998 r. Dobrym rezultatom sprzyja udana działalność należącej do SPT Telecom spółki EuroTel z branży telefonii komórkowej. Wzrosły również notowania banku Ceska Sporitelna. Czeski minister finansów Pavel Mertlik poinformował, że rząd planuje podpisanie do końca br. kontraktu w sprawie sprzedaży większościowego udziału w tej instytucji. Austriacki Erste Bank, kandydat na inwestora w Ceska Sporitelna, wciąż jednak nie może uzgodnić ze stroną rządową sprawy finansowania złych długów czeskiego banku. Wskaźnik PX 50 wzrósł wczoraj o 0,49%, do 493,0 pkt. Sprzyjały temu też spekulacje, że inflacja w Czechach w 1999 r. będzie mniejsza, niż zakładano. Zgodnie z oczekiwaniami analityków, mniejszy wpływ na notowania w Pradze miały doniesienia z giełd zagranicznych.MoskwaWtorkowe notowania na moskiewskiej giełdzie papierów wartościowych przebiegły pod znakiem niewielkiej aktywności inwestorów, którzy czekali na czynniki, które mogłyby zachęcić ich do podejmowania decyzji. Okazało się, że zatwierdzenie przez Dumę projektu rosyjskiego budżetu na 2000 r. nie było takim bodźcem. - Rynek i jego uczestnicy bardzo sceptycznie odnoszą się do takich wiadomości. Bardzo trudno teraz określić, jaka informacja byłaby dla nich ważna - powiedział agencji Reutera jeden z zachodnich maklerów działających na moskiewskiej giełdzie. Jego zdaniem, uchwalenie budżetu na 2000 r. było tylko w pewnym stopniu istotne dla inwestorów zagranicznych, ale tylko dlatego, że wzmocniło nadzieje na przyznanie Rosji kolejnej raty kredytu przez MFW. Wczoraj pewnym zainteresowaniem cieszyły się tradycyjnie walory spółek naftowych - Surgutnieftiegaz i Łukoil, które zdrożały odpowiednio o 1,23% i 0,63%. O 2,66% spadł natomiast kurs akcji koncernu Jednolite Systemy Energetyczne. Obroty na rynku sięgnęły tylko 4 mln USD, a wskaźnik RTS wzrósł o 0,84%, do 97,93 pkt.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI