W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy br. cena akcji Boryszewa wzrosła prawie o 50%. W tym samym okresie WIG zyskał niecałe 10%.Wzrost kursu akcji firmy z Sochaczewa spowodowany został zapewne przez wzmożone zakupy dokonywane przez Romana Karkosika. Przypomnijmy, że KPWiG udzieliła temu inwestorowi zgody na przekroczenie progu 33% w głosach na WZA Boryszewa w terminie do 30 października br. Roman Karkosik wykorzystał tę zgodę i skupował akcje. Wraz z żoną, braćmi (od których chce odkupić posiadane przez nich walory) oraz podmiotami zależnymi ma obecnie większościowy udział w Boryszewie.- W dalszym ciągu będę skupował akcje Boryszewa w takiej ilości, na jaką zezwalają mi przepisy - zapowiedział w rozmowie z PARKIETEM R. Karkosik. Toruński inwestor stwierdził też, że nie zamierza pozbywać się tych walorów przez kilka lat.Przypomnijmy, że niedawno Boryszew podwyższył prognozę zysku do 6 mln zł (wcześniej planował 3 mln zł) przy niezmienionych przychodach w wysokości 108 mln zł.Zdaniem analityków, zakładany poziom zysku netto jest mało realny do wykonania. - III i IV kwartał jest dla tej spółki zazwyczaj najlepszy, ale mimo wszystko 6 milionów zysku netto będzie trudne do osiągnięcia - powiedział Piotr Skubel, analityk CBM WBK.Po sześciu miesiącach br. spółka zarobiła na czysto prawie 300 tys. zł, przy przychodach w wysokości 37,15 mln zł. W ubiegłym roku było to odpowiednio 1,73 mln zł i 104,49 mln zł.Przypomnijmy, że produkujący płyny chłodnicze, opakowania ze styropianu, siding, kleje i półprodukty do wyrobu tworzyw sztucznych Boryszew zamierza pozyskać inwestora strategicznego. - O inwestorze strategicznym mówi się w tej firmie od dawna. Dobrze byłoby dla spółki, gdyby go wreszcie pozyskała. Inwestor mógłby usprawnić proces wyodrębnienia ze struktur Boryszewa części produkującej na potrzeby motoryzacji oraz części zajmującej się wytwarzaniem innych wyrobów - dodał Piotr Skubel.
EWA BAŁDYGA