e-mail: [email protected]: 03-968 Warszawa, ul. Saska 12, fax (22) 672-82-23Zapraszamy Czytelników do wyrażania opinii o magazynie "Profesjonalny Inwestor". Prosimy o uwagi i pytania na temat tekstów, które ukazały się w magazynie oraz o propozycje materiałów, które powinny się w nim znaleźć w przyszłości. Chętnie odpowiemy także na pytania dotyczące inwestowania, analizy technicznej itp. Zachęcamy także do nadsyłania propozycji własnych tekstów, które mogłyby ukazać się w "Profesjonalnym Inwestorze"."PI" w Internecie"PI" to bardzo interesujący magazyn, ale żeby wzmocnić warsztat inwestora giełdowego, należałoby w najbliższym czasie wskazać początkującym inwestorom miejsca, skąd mogą czerpać codzienne informacje, gdzie szukać darmowych software, jak uzupełniać i skąd pobierać codzienną bazę danych. Sam z radością witam taką inicjatywę.Bogusław KrólNowa witryna internetowa "Profesjonalnego Inwestora" na www.parkiet.com.pl zawiera wymienione przez Pana informacje oraz inne narzędzia dla inwestorów. Można tam znaleźć bazy danych rynku akcji, futures oraz indeksy sektorowe. Istnieje również możliwość ściągnięcia programów do obliczania wskaźnika Armsa. Planujemy systematyczne rozszerzanie liczby narzędzi dostępnych na stronie internetowej "Profesjonalnego Inwestora". Za pośrednictwem tej strony będzie można również zamówić różne produkty dla inwestorów, np. programy giełdowe, serwis do odbioru danych z telegazety, książki, kursy, CD-ROM-y itp.RedakcjaGeometria DrummondaSzanowni Państwo!Bardzo zainteresował mnie artykuł "Geometria Drummonda" w październikowym numerze "PI". Mam gorącą prośbę o podanie informacji, które z programów giełdowych obsługują PLdot.Z poważaniemR. MystkowskiNa 9. stronie tego numeru "Profesjonalnego Inwestora" rozpoczynamy publikowanie nowej stałej rubryki: PORADNIK INWESTORA. W tym miejscu będziemy zamieszczać szczegółowe instrukcje, jak zastosować narzędzia i strategie opisywane w magazynie we własnych programach do analizy rynku.RedakcjaProgramy do analizy technicznejDroga Redakcjo!W końcu powstało coś takiego, jak "Profesjonalny Inwestor". Na razie jest to superczasopismo. Mam jedną prośbę. Mam 16 lat i od około roku interesuję się giełdą. Do sporządzania analiz wykorzystuję program Microsoft Excel. Bardzo chciałbym mieć prawdziwy program do analizy technicznej. W nr. 2 "Profesjonalnego Inwestora" podany był spis programów dostępnych w Polsce. Problem w tym, że chciałbym się dowiedzieć, gdzie je można dostać (adresy internetowe, telefony itp.), a zwłaszcza bezpłatny program "Giełda Lite". Bardzo proszę o odpowiedź.A.W.Programy do analizy rynku można zamówić za pośrednictwem "Profesjonalnego Inwestora". Opisy programów i kupon zamówieniowy zamieszczone są na str. XV-XVI. Program Giełda Lite można dostać za pośrednictwem strony internetowej producenta www.abakus.pl.RedakcjaWskaźnik ArmsaWitam!Bardzo zainteresował mnie artykuł w ostatnim numerze "PI" pt. Wskaźnik Armsa, i w tym miejscu chciałbym podziękować Redakcji i Panu Pawłowi Ścibkowi za napisanie i opublikowanie na lamach "PI" tego artykułu. Zresztą cały numer październikowy jest bardzo ciekawy. Mam jednak problem i pytanie. Czy moglibyście pomóc mi w namierzeniu programu ARMS w Internecie. Pozdrawiam. Wierny czytelnik.Arkadiusz Cyganek, [email protected] do obliczania wskaźnika Armsa Pawła Ścibka, autora tekstu o tym wskaźniku, zamieszczonego w 2. nr. "PI", znajduje się teraz na stronie internetowej "Profesjonalnego Inwestora" na serwerze PARKIETU www.parkiet.com.pl.RedakcjaWskaźniki w Panoramie SpółekNa podstawie jakiej liczby sesji obliczane są wskaźniki analizy technicznej podawane w PARKIECIE pod wykresami cen akcji w Panoramie Spółek?AdamProszę o podanie parametrów wskaźnika Stochastic Slow, który jest drukowany w PARKIECIE.PozdrawiamWOJSAL (Wojciech Salata) [email protected] najbliższym, grudniowym numerze "PI" znajdzie się artykuł z cyklu Podstawy analizy technicznej, szeroko opisujący oscylatory stosowane w Panoramie Spółek, publikowanej codziennie w PARKIECIE.Redakcja"Profesjonalny Inwestor"Witam!Kilkanaście dni temu wysłałem do Was pochlebne słowa na temat nowego dodatku do Gazety Giełdy PARKIET. W żadnym wypadku nie żałuję tego, przeciwnie, dziś zrobiłbym to samo. Jednak opublikowane w drugim numerze opinie, jak się okazało, nie zawierały ani krzty krytyki. Albo jest tak dobrze, albo dobre samopoczucie, w które wprawili Was czytelnicy, w przyszłości przełoży się, niestety, na jakość pisania w rzeczonym dodatku. Dlatego postanowiłem zmącić lekko ten sielankowy obraz, uczepiając się jednego szczegółu.Mianowicie w drugim numerze "PI" zamieszczacie już drugi wywiad (z szanowanym autorytetem), którego myślą przewodnią są strategie inwestycyjne. To dobrze, że umożliwiacie czytelnikom zapoznanie się z metodami analitycznymi stosowanymi przez uznanych analityków. Uważam jednak, że niewielu z nas ma czas lub dostęp do programów komputerowych, które umożliwią nam zbudowanie własnego systemu transakcyjnego.Pan Ch. LeBeau poświęca średnio 2-3 miesiące, a w przypadku indeksu S&P 500 nawet rok na opracowanie właściwego systemu, a zauważmy, że robi to zawodowo. Wydaje mi się, że ciekawym pomysłem byłoby poświęcenie w magazynie choć jednej strony na wymianę poglądów inwestorów na temat ich zasad i systemów inwestycyjnych, bez względu na stopień skomplikowania danego systemu.PozdrawiamDominik StarońOd tego numeru magazynu rozpoczynamy zamieszczanie stałej rubryki PORADNIK INWESTORA, gdzie zamierzamy publikować szczegółowe instrukcje, jak zastosować narzędzia i strategie opisywane w artykułach zamieszczanych w magazynie we własnych programach do analizy rynku.Nie jest prawdą, że trudno jest zdobyć program umożliwiający tworzenie własnych systemów inwestycyjnych. Właściwie wszystkie najpopularniejsze programy giełdowe służące do analizy rynku mają taką możliwość (np. MetaStock).Na stronie XV "Profesjonalnego Inwestora" można zamówić takie programy.RedakcjaW ostatnim "PI" w naszych artykułach ("Wskaźnik Armsa" i "Jak przewidziałem koniec hossy") pojawiła się podobna interpretacja wskaźnika Armsa, polegająca na podążaniu za wskazaniami przecięć średnich tego wskaźnika zamiast samego wskaźnika. W związku z tym stwierdzamy, że:1. W dostępnej dla nas literaturze nie ma takiej metody;2. Po konsultacjach stwierdzamy, że niezależnie od siebie doszliśmy do tego, że można w polskich warunkach stosować metodę przecięcia średnich, zamiast wskaźnika;3. Piotr Kuczyński uważa, że podstawową metodą jest przecięcie średniej 15- i 45-sesyjnej, a Paweł Ścibek za optymalne uważa średnie 12- i 26-sesyjną.Piotr Kuczyński, Paweł Ścibekautorzy tekstów o wskaźniku Armsa zamieszczonych w nr. 2 "PI"
.