Euro Bud Invest SA

Aktualizacja: 06.02.2017 02:57 Publikacja: 02.12.1999 09:50

Rok na giełdzie

Sektor: budownictwo

Prezes: Marek Cuber

Adres: ul. Zebrzydowicka 90, 44-217 Rybnik

Data debiutu: 1 grudnia 1998 r.

Kurs pierwszego notowania: 1,60 zł

Rynek notowań: wolny

Powstanie spółki i przedmiot działalnościSpółka z ograniczoną odpowiedzialnością Eurobud powstała w marcu 1996 r. Euro Bud SA, który założono pod koniec 1997 r., jest następcą prawnym tej firmy. W grudniu 1997 r. zmieniono nazwę na Euro Bud Invest (EBI).EBI prowadzi działalność handlową, usługową i budowlaną. Handluje materiałami budowlanymi i wykonuje usługi w zakresie branży budowlanej (naprawy, przeróbki, usługi inwestorskie, realizacja obiektów). Głównym źródłem przychodów jest działalność w segmencie budownictwa mieszkaniowego i użyteczności publicznej. Początkowo realizował prace dla spółdzielni mieszkaniowych, obecnie coraz większą część przychodów zapewnia developerka, która powinna stać się w najbliższym czasie podstawowym segmentem działalności rybnickiej firmy. Komplementarną do budownictwa dziedziną działalności jest szeroko pojęta termomodernizacja. Spółka wykonuje projekty tego typu w już istniejących budynkach, łącznie z opracowaniem audytów termicznych. Poza pracami dociepleniowymi firma wykonuje projekty i ekonomiczne systemy grzewcze.Publiczna ofertaAkcje Euro Bud Invest zostały dopuszczone do publicznego obrotu w czerwcu 1998 r. W ramach publicznej subskrypcji spółka oferowała od 100 tys. do 2,5 mln walorów serii D. Emisja była podzielona na trzy transze. W transzy menedżerskiej znalazło się 300 tys. papierów, w pracowniczej 200 tys., a w otwartej 2 mln. Cena emisyjna w transzy menedżerskiej wynosiła 1,40 zł. W pozostałych transzach cenę ustalono na 1,80 zł, czyli na minimalnym poziomie. Zapisy były przyjmowane w dniach 10-14 sierpnia 1998 r.Emisja nie cieszyła się powodzeniem wśród inwestorów. Łącznie złożono zapisy na 769 tys. akcji (z czego ponad 56 tys. objął w ramach umowy gwarancyjnej RDM Polonia). Papierami interesowała się głównie kadra menedżerska, która kupiła 300 tys. akcji, oraz pracownicy, którzy objęli 200 tys. sztuk.Środki z publicznej sprzedaży walorów EBI miało przeznaczyć m.in. na: działalność developerską, przedsięwzięcia budowlane, rozwój sieci dystrybucji, zakup sprzętu, market budowlany, uruchomienie betoniarni. Jednak ze względu na sprzedaż tylko 1/3 emisji spółka zdecydowała się przeznaczyć całe wpływy na rozwinięcie działalności developerskiej.Na giełdowy debiut akcjonariusze musieli czekać ponad 3 miesiące. Pierwsze notowanie akcji rybnickiej spółki na rynku wolnym giełdy nastąpiło 1 grudnia ubiegłego roku. Debiut nie był zbyt udany. Akcje wyceniono bowiem na 1,60 zł, czyli o ponad 11% mniej niż wynosiła cena emisyjna w transzach pracowniczej i otwartej.Przebieg notowań i analiza technicznaKurs Euro Bud Invest przez kilka pierwszych miesięcy notowań poruszał się w trendzie bocznym. Ruch ten wyznaczało wsparcie na poziomie 1,3 zł i bariera podażowa na wysokości 1,6 zł. Na wczorajszej sesji za walory EBI płacono 1,8 zł, co oznacza, że inwestorzy którzy stali się współwłaścicielami spółki rok temu zarobili 12,5%. Najniższy kurs w rocznej historii giełdowych notowań to 1,3 zł. W szczycie akcje EBI można było sprzedać po 2,95 zł (początek sierpnia), co oznacza, że gracze, którym udało się wejść na rynek przy cenie 1,3 zł, zarobili ponad 126%.Analiza długoterminowaOd kwietnia do początku września wykres poruszał się w długoterminowym kanale trendowym. Formacja ta widoczna jest na tygodniowym wykresie świecowym. Pokonana została linia wsparcia kanału trendowego, co było zapowiedzią spadku przynajmniej o wysokość formacji - czyli do poziomu około 2 zł. Po zrealizowaniu formacji wykres kontynuuje zniżkę. Wsparcie wyznacza dołek z pierwszej połowy listopada - 1,61 zł - potwierdzeniem tego poziomu jest luka, która ukształtowała się na wykresie w kwietniu. Jeżeli cena akcji spadnie poniżej tej wartości, prawdopodobna będzie zniżka przynajmniej do historycznego doysokości około 2 zł - ostatni lokalny szczyt, a kolejną barierą podażową jest poziom około 2,1 zł - połowa długiej czarnej świecy.Analiza średnioterminowaW średnim okresie na wykresie widoczny jest zniżkujący kanał trendowy. Wyznaczają go linia wsparcia prowadzona przez dwa ostatnie dołki i równoległa do niej linia oporu rysowana przez trzy szczyty. Po wzroście na wczorajszej sesji wykres zatrzymał się dokładnie na górnej linii kanału. Zgodnie z teorią analizy technicznej, wybicie z tej formacji jest zapowiedzią zmiany ceny o wysokość kanału zgodnie z kierunkiem przełamania. Oznacza to, że jeżeli pokonany zostanie opór formacji, inwestorzy mogą oczekiwać wzrostu o około 30 groszy, czyli do około 2,1 zł. W przeciwnym przypadku - gdy wykres wybije się z kanału trendowego w dół, prawdopodobny stanie się spadek do 1,2 zł.Analiza krótkoterminowaW krótkim okresie wykres kursu EBI przedstawia się zdecydowanie najkorzystniej. Widoczna jest na nim tendencja wzrostowa wyznaczana linią trendu prowadzoną przez lokalne dołki z pierwszej połowy listopada. Linia ta określa obowiązujące wsparcie - obecnie znajduje się na wysokości 1,68 zł. Opór wskazuje ostatni lokalny szczyt - 1,81 zł.Reasumując, jeżeli wykres wybije się ze średnioterminowego kanału trendowego w górę, prawdopodobne będą wzrosty przynajmniej do 2,1 zł. W takiej sytuacji należy oczekiwać umocnienia krótkoterminowej tendencji wzrostowej. W przeciwnym przypadku, jeżeli test oporu formacji wypadnie niepomyślnie dla inwestorów, cena akcji spadnie prawdopodobnie do wsparcia kanału trendowego - około 1,5 zł.Kondycja ekonomicznaRok 1998 był bardzo udany dla Euro Bud Invest. Firma znacząco zwiększyła wyniki finansowe. Przychody ze sprzedaży wyniosły 11,5 mln zł i były wyższe od osiągniętych w 1997 r. prawie o 80%, natomiast zysk netto ukształtował się na poziomie 1,4 mln zł wobec 600 tys. zł rok wcześniej. Także założenia na br. były bardzo ambitne. Zarząd prognozował bowiem osiągnięcie 37 mln zł przychodów ze sprzedaży. Wszystko wskazuje jednak na to, że kierownictwo postawiło zbyt wysoko poprzeczkę. Po trzech kwartałach br. spółka notuje zaledwie 10,5 mln zł przychodów i 1 mln zł zysku operacyjnego. W tym okresie strata netto wyniosła 67 tys. zł. Wynika to przede wszystkim z wysokiego wzrostu kosztów finansowych. Należy jednak pamiętać, że w przypadku EBI najlepsze wyniki osiągane są w czwartym kwartale każdego roku.EBI jest jedną z najmniejszych firm budowlanych na warszawskiej giełdzie. Jednak perspektywy rozwoju są obiecujące. Pozytywnie należy ocenić fakt określenia przez zarząd działalności developerskiej jako podstawowego źródła przychodów ze sprzedaży. Dotychczas firma zajmowała się głównie developerką mieszkaniową. Podstawowym obszarem działania był Śląsk. W ostatnich miesiącach weszła także na rynek krakowski, który - zdaniem zarządu - jest bardziej rentowny od śląskiego. Kolejnym elementem działalności, który EBI chce dynamicznie rozwijać, jest developerka komercyjna (przede wszystkim centra handlowe). W tym zakresie spółka zanotowała już pierwszy sukces, sprzedając grunt pod supermarket firmie Leader Price. EBI liczy także na powierzenie mu realizacji tego obiektu. Docelowo rybnicka spółka chciałaby oferować pełną obsługę tego typu projektów (od wyszukania terenu po generalne wykonawstwo). Zarząd liczy, że w nadchodzącym roku przychody z developerki mieszkaniowej i komercyjnej ukształtują się na podobnym poziomie.EBI zaczął także budować grupę kapitałową, aby wzmocnić potencjał wykonawczy. W czerwcu br. spółka kupiła od 3 NFI 60% akcji Rybnickiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Inwestycyjnego. Złożyła też ofertę Skarbowi Państwa dotyczącą odkupienia kolejnych 25% walorów. Zdaniem Marka Cubera, prezesa EBI, w grupie przydałoby się także kilka specjalistycznych firm.W trakcie giełdowej kariery rybnicka spółka otrzymała jedną rekomendację od analityków. BM BGŻ zalecało w lipcu br. kupno akcji spółki zarówno w krótkim, jak i długim terminie. Analitycy szacowali tegoroczne przychody spółki na 45,1 mln zł, a zysk netto na 4 mln zł.

GRZEGORZ ZYBERT

PIOTR ŻYCHLIŃSKI

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024