Universal sprzeda Condomi akcje Unimilu
Główny akcjonariusz Unimilu, Universal, nie jest zadowolony z przeprowadzonych zmian personalnych w krakowskiej spółce i zamierza na najbliższym WZA dokonać kolejnych przetasowań personalnych. Odwołany przez radę nadzorczą Andrzej Draus, dotychczasowy prezes Unimilu, obawia się o los kierowanej przez niego do tej pory firmy.- Do nowego zarządu powołano osoby, które wyprowadziły z przedsiębiorstwa 2,8 mln zł. Do tej pory Unimil nie odzyskał tych pieniędzy i nie wiadomo, czy w tej sytuacji będzie to możliwe - powiedział PARKIETOWI Andrzej Draus.Do zarządu powołano Grażynę Gołdę (byłą księgową Unimilu), Marka Kubatego (wiceprezesa Biura Inwestycyjnego Code). Na nowego prezesa powołano natomiast Jerzego Leśko, dotychczasowego członka zarządu, który udzielił Code pożyczkę w wysokości 1,3 mln zł, której Code jeszcze Unimilowi nie zwróciło.Rada nadzorcza Unimilu dokonała, zgodnie z postanowieniem krakowskiego sądu, zmian w zarządzie spółki. Decyzja ta została podjęta jednak wbrew woli Universalu, akcjonariusza dysponującego 61,57% głosów na WZA Unimilu. - Osoby, które reprezentowały Universal, głosowały wbrew naszej woli. Jest to naganne zachowanie, jednak mamy nadzieję, że wkrótce sytuacja się zmieni - powiedziały PARKIETOWI Lech Dąbrowski, pełnomocnik zarządu Universalu.Być może już 21 grudnia podczas zwołanego na ten dzień walnego będą miały miejsce kolejne zmiany personalne. Jeżeli większość głosów zdobędzie Universal, to prawdopodobnie odwołany Andrzej Draus zostanie ponownie powołany na stanowisko prezesa Unimilu. Będzie to możliwe, jeżeli Universal przeprowadzi stosowne zmiany w składzie rady nadzorczej. Przedstawiciel Universalu twierdzi, że na walnym nie odbędzie się głosowanie grupami, ponieważ BI STS (właściciel 14,7% akcji Unimilu) nie złożył pisemnego wniosku o głosowanie grupami podczas najbliższego WZA Unimilu. Wniosek taki złożyło jedynie BI Code, właściciel 14,7% kapitału akcyjnego spółki (aby złożyć odpowiedni wniosek, trzeba posiadać co najmniej 20% akcji firmy).Przedstawiciel Universalu twierdzi, że posiadany przez warszawski holding pakiet akcji spółka zamierza odsprzedać niemieckiej firmie Condomi, aby umożliwić Unimilowi dynamiczny rozwój.
Condomi jest jednym z największych w Europie producentem prezerwatyw. W Niemczech posiada ona 11,2% rynku prezerwatyw w Niemczech. 30 listopada niemiecka firma zadebiutowała na giełdzie we Frankfurcie. Niemcy zapewniają, że zagwarantują Unimilowi dynamiczny rozwój, szczególnie przez zwiększenie mocy produkcyjnych polskiej spółki.
EWA BAŁDYGA