W sobotę NWZA Cefarmu Poznań

W najbliższą sobotę, 11 grudnia, odbędzie się WZA Cefarmu Poznań, które ma podjąć decyzję w sprawie fuzji z Polską Grupą Farmaceutyczną. Przedstawiciele obu spółek liczą, iż nie uda się zblokować połączenia.- Spotkaliśmy się z większością akcjonariuszy i z rozmów wynika, że zgadzają się oni z naszym wyborem inwestora - stwierdził Kazimierz Ładziak, prezes Cefarmu Poznań. Przypomnijmy, iż fuzję stara się zablokować Orfe, przekonując, iż jej oferta była lepsza. Orfe, podobnie, jak PGF, proponowało fuzję z Cefarmem Poznań, jednak w punkcie o parytecie wymiany spółka zawarła zapis o "gwarantowanej" cenie za jej akcje na poziomie 50 zł. Obecnie Orfe stara się pozyskać akcjonariuszy poznańskiego Cefarmu tak, by zablokować uchwałę o fuzji na WZA (potrzebnych jest do tego 25% głosów). WZA PGF, które ma podjąć uchwałę w sprawie fuzji, zaplanowane zostało na 28 grudnia.Problemów PGF nie ma na razie w przypadku Cefarmu Lublin - drugiej firmy, z którą podpisana została niedawno umowa o współpracy. Planowane jest objęcie przez giełdową spółkę nowej emisji akcji firmy z Lublina. Nie są znane warunki finansowe transakcji.Po przyłączeniu do PGF Cefarmów z Lublina i Poznania spółka stanie się pierwszą ogólnopolską hurtownią farmaceutyczną z mocnym udziałem praktycznie na wszystkich rynkach lokalnych. Łączne przychody wszystkich firm wchodzących w skład PGF przekroczą 2,8 mld zł. Grupa będzie miała ok. 23% udziału w rynku aptecznym. Jacek Szwajcowski, prezes spółki, uważa, że nawet fuzja wśród największych rywali nie powinna zagrozić pozycji PGF. - Spółki będą szukały możliwości zwiększenia udziału w rynku i z tego względu wydaje się całkiem realne, że dojdzie do fuzji wśród naszych konkurentów. Ze względu na udział w rynkach lokalnych nie uzyskają oni jednak takiego efektu synergii, jak firmy, które weszły w skład Polskiej Grupy Farmaceutycznej - uważa J. Szwajcowski. Konsolidacja z firmami z Poznania i Lublina spowoduje jednak konieczność powiększenia odpisów amortyzacji wartości firmy niekorzystnie wpływających na zysk netto PGF. Amortyzacja w przypadku Poznania wyniesie ok. 40 mln zł, a Lublina 30 mln zł.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ