Nierównomierne zmiany notowań na rynku europejskim

W piątek nadal rosły nowojorskie indeksy Dow Jones i Nasdaq, korzystając z zainteresowania akcjami firm informatycznych i internetowych, a także przedsiębiorstw górniczych oraz przemysłowych. W Europie podniosły się wskaźniki w Londynie i Frankfurcie, spadł natomiast paryski CAC-40.

Nowy JorkSesja czwartkowa przyniosła wzrost Dow Jonesa o 19,57 pkt. (0,17%). S&P 500 zyskał 0,39%, a Nasdaq aż 2,57%, przekraczając po raz pierwszy granicę 3700 pkt. i ustanawiając nowy rekord. Russell 2000 podniósł się o 0,85%. W piątek od początku dnia na Wall Street kontynuowano zwyżkę notowań. Siłą napędową były nadal zakupy akcji spółek informatycznych i internetowych. Do poprawy nastrojów przyczynił się też spadek rentowności obligacji skarbowych po opublikowaniu danych, które wykazały osłabienie aktywności w amerykańskim budownictwie mieszkaniowym. Zmalały bowiem obawy przed nasileniem inflacji w USA i podwyżką stóp procentowych. Dodatkowym, pozytywnym czynnikiem był popyt na akcje producenta aluminium Alcoa oraz innych firm górniczych i przemysłowych. Dow Jones zyskał przed południem prawie 75 pkt. (0,67%), przewyższając przejściowo rekord zamknięcia z 25 sierpnia br. W dalszym ciągu rósł Nasdaq, zmierzając w stronę nowego rekordu.LondynW Londynie impuls do kupowania akcji dał przedpołudniowy wzrost notowań na Wall Street oraz zainteresowanie akcjami firm informatycznych i telekomunikacyjnych. FT-SE 100 podniósł się o 52,6 pkt. (0,79%), przy czym do wzrostu indeksu najbardziej przyczyniły się walory firmy Unilever, które cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem spekulantów ze względu na niską cenę.FrankfurtNa giełdzie frankfurckiej szczególnie duży był popyt na papiery producenta sprzętu i odzieży sportowej Adidas--Salomon. Ich atrakcyjność zwiększyły korzystne wyniki amerykańskiego konkurenta - spółki Nike. Chętnie kupowano akcje koncernu Mannesmann, licząc na akceptację przez jego kierownictwo wyższej oferty Vodafone AirTouch. Tymczasem staniały walory firmy motoryzacyjnej BMW. Rząd brytyjski zapowiedział bowiem zbadanie subwencji dla należących do niej zakładów Rover. DAX Xetra wzrósł o 12,61 pkt. (0,2%).ParyżPo początkowym wzroście, spowodowanym po części popytem na akcje firm informatycznych, CAC-40 zakończył sesję na poziomie o 37,76 pkt. (0,68%) niższym. Jednym z powodów przejściowej zwyżki notowań było zastąpienie w paryskim indeksie firmy Rhone-Poulenc przez spółkę Aventis, która powstała w wyniku fuzji z niemieckim Hoechstem. Na uwagę zasługiwał wzrost do rekordowego poziomu ceny akcji L.V.M.H.TokioNa parkiecie tokijskim sesja piątkowa zakończyła się niewielkim spadkiem notowań. Nikkei 225 stracił 16,19 pkt. (0,09%), kontynuując zniżkę trwającą przez kilka poprzednich dni. Tymczasem sporym powodzeniem cieszyły się akcje spółek o mniejszej kapitalizacji. Spośród blue chips nadal chętnie kupowano walory przedsiębiorstw telekomunikacyjnych KDD i DDI, które mają uczestniczyć w trójstronnej fuzji. Zdrożały też papiery Toyota Motor - właściciela ich przyszłego partnera - firmy IDO. Ponadto wzrosły notowania Sony, po części dzięki pozytywnej rekomendacji, a także spółki Advantest. Zwyżki te nie wystarczyły jednak, by podnieść indeks Nikkei 225, gdyż liczni inwestorzy woleli sprzedać akcje przed końcem roku.HongkongHang Seng podniósł się aż o 414,99 pkt. (2,67%). Najchętniej kupowano akcje spółek typu blue chip, takich jak China Telecom (Hong Kong), banku HSBC Holdings i Hutchison Whampoa. Wyraźny wzrost notowań oraz bardzo duże obroty na giełdzie zaskoczyły maklerów i ekspertów. Ich zdaniem, była to techniczna korekta w górę po ostatnich spadkach, po czym aktywność inwestorów instytucjonalnych osłabnie, aby ożywić się dopiero na początku przyszłego roku.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI