Prognozy NBP

W opinii Hanny Gronkiewicz-Waltz, osłabienie dynamiki wzrostu inflacji wskazuje, że tegoroczny wzrost cen nie będzie dwucyfrowy. Jej zdaniem, ewentualna inflacja na poziomie ponad 10% będzie możliwa w lutym, ale wyłącznie ze względu na niską bazę wyliczeń z poprzedniego roku (w lutym 1999 r. inflacja wyniosła 5,7%).Prezes NBP powiedziała, że zaobserwowane w listopadzie wskaźniki makroekonomiczne dają podstawy do stwierdzenia, że w tym roku PKB wzrośnie o około 4%, w 2000 r. zaś - około 5%. Deficyt rachunku bieżącego nie przekroczy 7% PKB - granicy, uznawanej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy za bezpieczną dla Polski. Podkreśliła jednak, że jedyną możliwością obniżenia deficytu będzie w przyszłym roku zacieśnienie polityki fiskalnej. Dodała również, że choć NBP jest zaniepokojony zwiększeniem planowanego deficytu budżetowego, to mniej niebezpieczne są jego źródła, związane z II filarem reformy emerytalnej - a zatem z oszczędnościami, a nie konsumpcją.H. Gronkiewicz-Waltz powiedziała w poniedziałek, że ze strony NBP nie ma obecnie żadnych przeszkód dla utworzenia specjalnego rachunku dewizowego ministra finansów. Miałyby być na nim lokowana część środków z prywatyzacji, co z jednej strony zmniejszyłoby presję na aprecjację złotego podczas ich wpływania, z drugiej - ułatwiłoby ministrowi obsługę długu publicznego. Według prezes NBP, na rachunek wpłynęłoby mniej więcej 40% przyszłorocznych wpływów z prywatyzacji, czyli około 2 mld USD, wystarczających na obsługę długu bez kupowania dewiz od NBP. - Wprowadzenie tego rachunku opóźniają wątpliwości prawne - stwierdziła H. Gronkiewicz-Waltz.

P.S.