Przygotowania do przyjęcia inwestora
Bank Handlowy sprzedał czterem spółkom zależnym akcje Amiki. Ta z kolei odkupiła od BH wszystkie udziały w tych czterech firmach, których jedynymi aktywami były walory Amiki. Po tych transakcjach walory straciły uprzywilejowanie, a Jacek Rutkowski wraz z podmiotami zależnymi przekroczył próg 50% głosów na WZA firmy.BH zbył na rzecz spółek Inwestycje I, II, III i IV ponad 2,9 mln papierów uprzywilejowanych co do głosu (po ponad 725 tys. akcji dla każdej firmy). Zgodnie ze statutem Amiki, w momencie sprzedaży papiery te straciły uprzywilejowanie. W związku z tym łączna liczba głosów na WZA Amiki zmniejszyła się z ponad 14,5 mln do 11,65 mln. Handlowy pozostawił sobie 1 akcję uprzywilejowaną oraz ponad 6,3 tys. walorów zwykłych. W efekcie BH wraz z podmiotami zależnymi dysponował 33,3-proc. udziałem w kapitale i 25,05% głosów na WZA.Utrata uprzywilejowania spowodowała, że największy akcjonariusz Amiki Jacek Rutkowski zwiększył udział z 42% do 52,47% głosów. Taka operacja umożliwiła mu przekroczenie progu 50% głosów bez zgody KPWiG. J. Rutkowski wraz z podmiotami zależnymi nie będzie także musiał ogłaszać wezwania.Kolejną transakcją był zakup przez Amikę 100% udziałów w spółkach Inwestycje I, II, III i IV. Spółka zapłaciła 86 mln zł, co oznacza, że jedna akcja producenta sprzętu AGD została wyceniona na 29,50 zł. W czwartek na fixingu papierami Amiki handlowano po 31,80 zł. - Przeprowadzona transakcja jest pomostem do wprowadzenia do spółki inwestora branżowego - powiedział J. Rutkowski. Po przeprowadzeniu transakcji wraz z podmiotami zależnymi dysponuje on (wraz z podmiotami zależnymi) 77,47% głosów na WZA Amiki.- Ponieważ Amica kupiła udziały w spółkach posiadających jej akcje oświadczyliśmy, że nie będziemy wykonywać prawa głosu na WZA z kontrolowanych w ten sposób akcji - powiedział Wojciech Kaszyński, prezes zarządu Amiki. Oznacza to, że liczba głosów, z których może skorzystać J. Rutkowski, wynosi prawie 70%.
GMZ