Tajemnicza inwestycja towarzystwa ubezpieczeniowego
TUiR Warta ma w tej chwili akcje Banku Częstochowa dające 13,9% udziału w jego kapitale akcyjnym i 9,99% głosów na WZA.
- Była to inwestycja kapitałowa w ramach normalnej tego typu działalności towarzystwa - przekazała PARKIETOWI oświadczenie prezesa Agenora Gawrzyała Monika Sarnecka, rzecznik prasowy Warty.Firma kupiła akcje Banku Częstochowa prawdopodobnie od PLC Leasco. Nie jest wykluczone, że wcześniej zwiększyła stan posiadania o część wynoszącego jeszcze niedawno 5,2% pakietu jednego z założycieli BCz Jacka Engela. Zamierzał on sprzedać 49,8 tys. z 85,8 tys. imiennych akcji - całość dawała mu 7% głosów na WZA. Kolejna transakcja mogłaby być znacznie większa. Swych walorów chce się bowiem pozbyć Huta Częstochowa - również jeden z założycieli banku. Posiada ona 23,4-proc. udział w kapitale, dający 30,5% głosów podczas WZA.Huta jest jednocześnie głównym sprawcą kłopotów banku. Zakład znalazł się bowiem w poważnych kłopotach, będących zarówno wynikiem stagnacji w tym sektorze, jak i spadku światowych cen stali. W efekcie wiarygodność kredytowa huty obniżyła się na tyle, że bank musiał utworzyć na należności od niej rezerwę w wysokości ponad 1,2 mln zł. Faktem jest, że nie była to jedyna przyczyna słabych wyników BCz w III kwartale br. Dokonany w tym okresie przegląd portfela zaowocował bowiem utworzeniem rezerw na należności nieregularne w wysokości ogółem 2,8 mln zł. Kwartał ten przyniósł bankowi stratę 2,3 mln zł i jego wynik po 9 miesiącach był również ujemny - nieco ponad 1 mln zł. Nie jest wykluczone, że rezerwy tworzone były również na należności od Leasco. Choć firma ta nie ma większych kłopotów, mogą je mieć jej klienci. Pośrednim potwierdzeniem tego przypuszczenia byłby plan emisji obligacji o łącznej wartości 55 mln zł, co świadczyłoby o chęci uniezależnienia się od kredytów bankowych. Prawdopodobnie jednej ze wspomnianych firm (raczej hucie) bank udzielił we wtorek kredytu w rachunku bieżącym w wysokości 2,5 mln zł. Łączna wartość zawartych w br. umów z tym klientem wynosi ponad 3,1 mln zł.Dlaczego Warta zaczęła kupować Bank Częstochowa? Jego inwestycję należy chyba rozpatrywać w kontekście październikowej uchwały WZA banku o emisji 1-1,5 mln nowych akcji. Z prawa poboru wyłączono dotychczasowych akcjonariuszy, a w BCz powstał specjalny zespół, upoważniony do bezpośrednich negocjacji z potencjalnymi inwestorami. Można zatem przypuszczać, że albo Warta chciałaby być inwestorem, albo dokonała transakcji na zlecenie jednego z nich, albo - wreszcie - zdecydowała się na inwestycję kapitałową, by w odpowiednim momencie odsprzedać posiadane akcje.
PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI