W czwartek, przy nieco mniejszych obrotach (281,3 mln zł na rynku podstawowym) WIG zyskał 2,2% i obecnie od poziomu 20 tys. pkt. dzieli go niespełna 100 pkt. Zdecydowanie najwięcej (7,1%) zyskał indeks firm teleinformatycznych, co było przede wszystkim zasługą maksymalnego wzrostu ceny papierów Telekomunikacji Polskiej. Tak duża zwyżka wywołana była pogłoską, iż rokowaniami w sprawie zakupu największej polskiej firmy telekomunikacyjnej zainteresował się japoński potentat NTT. Na rynek trafiły duże zlecenia (w dogrywce specjalista zgłosił chęć zakupu ponad 634 tys. walorów) złożone przez inwestorów instytucjonalnych, które trafiły w kurs. Wartość transakcji zrealizowanych na TP SA osiągnęła niemal 27,9 mln zł.Bardzo dobrze zachowały się też wczoraj duże spółki z sektora IT, które zanotowały kolejne roczne maksima cenowe. Wyjątkiem był tu jedynie Optimus - bohater ostatnich sesji. Opublikowanie przez spółkę informacji o tym, że rokowania w sprawie wprowadzenia do Otimusa Pascal inwestora potrwają jakiś czas, ostudziło nieco nastroje i przerwało spekulacje.W notowaniach ciągłych kontynuowano wzrosty z fixingu. Indeks WIG20 przełamał barierę 2000 i na zamknięciu był o 2,7% wyższy niż na fixingu. Łącz-na wartość obrotów wyniosła 466,9 mln zł. W tej części sesji o 4,2% zwyżkował Rolimpex po ogłoszeniu informacji, że MSP wybrał trzy firmy do dalszych negocjacji w sprawie zakupu pakietu akcji. O kolejne 2,8 wzrosły akcje Telekomunikacji. Warto też zwrócić uwagę na notujący kolejne rekordy KGHM. W tym przypadku aprecjację można wiązać ze wzrostami cen miedzi.
GRZEGORZ DRÓZDŻ