Statystyka zleceń i transakcji
Drugi tydzień z rzędu trwa spadek wartości podstawowegowskaźnika koniunktury giełdowej. Towarzyszyło temu wyraźneobniżenie się aktywności inwestorów.
Choć wciąż nie słabną nadzieje na pokonanie przez WIG rekordowego poziomu, to jednak optymizm nie jest już tak silny, jak jeszcze niedawno.Średnia liczba zleceń ogółem obniżyła się po raz kolejny, tym razem o nieco ponad 7%. Liczba zleceń kupna zniżkowała nieco bardziej dynamicznie, bo o 8,5%, liczba zleceń sprzedaży zaś spadła o niespełna 7%. Po stronie kupna zanotowano niewielki spadek udziału zleceń małych i średnich. Po stronie sprzedaży ich udział nieco wzrósł. Odmiennie kształtowały się tendencje w przypadku zleceń o największej wartości. Ich udział w ogólnej liczbie zleceń kupna zwiększył się o 10%, dla zleceń sprzedaży zaś obniżył się o nieco ponad 13%.Średnia wartość zlecenia kupna wzrosła o ponad 3%, a jednocześnie średnia wartość zlecenia sprzedaży obniżyła się aż prawie o 7,5%. Może to świadczyć o wykorzystywaniu spadku kursów do zwiększania pozycji przez dużych inwestorów. Negatywnym zjawiskiem jest ponad 5,5-proc. spadek śred-niej wartości popytu, jednak z nawiązką równoważy to prawie 14-proc. zniżka podaży. Trwająca już od trzech tygodni spadkowa tendencja podaży świadczy o niechęci do pozbywania się akcji. Przyczyną spadków jest natomiast powstrzymywanie się inwestorów od zakupów, na co wskazuje spadek popytu.Po stronie popytu nie zanotowano większych zmian w przypadku zleceń średnich i dużych. O ponad 7% zmniejszył się natomiast udział zleceń o najmniejszej wartości. Po stronie podaży zanotowano zwiększoną skłonność do pozbywania się akcji przez małych inwestorów. Średni i duzi zdecydowanie wstrzymywali się ze sprzedażą.Od dwóch kolejnych tygodni mamy do czynienia z dość dynamicznym spadkiem średniej wartości obrotów. W połączeniu z malejącą wartością WIG-u może świadczyć to o typowo korekcyjnym charakterze spadków. Generalnie jednak malejące obroty nie świadczą najlepiej o sytuacji na rynku.Bardzo dynamicznie obniżyła się średnia liczba zawieranych transakcji. W przypadku kupna spadła ona aż prawie o 19%, po stronie sprzedaży zaś zanotowano spadek o ponad 22%. Wzrosła nieco wartość transakcji.
ROMAN PRZASNYSKI