Wczoraj po raz kolejny znacząco wzrosły kursy wszystkich spółek "internetowych".W raporcie datowanym na 7 lutego analitycy ABN Amro wycenili papiery Optimusana 209,8 zł i wydali dla nich rekomendację kupuj.

Na wtorkowym fixingu o ponad 5% zwyżkowały kursy Agory, ComputerLandu, Optimusa, Prokomu i Softbanku, czyli wszystkich, z wyjątkiem ComArchu największych firm określanych ostatnio jako internetowe. Co więcej, gwałtowny wzrost objął także spółki, które jedynie zadeklarowały chęć podjęcia działalności w tym segmencie rynku.Przykładem może być Ariel, który od momentu ogłoszenia planów internetowych na każdej sesji zwyżkuje o maksymalny dopuszczalny przedział. Innym przykładem może być Howell. Firma ta posiada 40-proc. udział w MCI Management. Z kolei ta spółka, wspólnie z Vogel Publishing, planuje stworzyć Poland.com - portal, który według deklaracji do końca 2001 r. ma znaleźć się w pierwszej trójce w naszym kraju pod względem liczby odwiedzin. Na dzisiaj zaplanowana jest konferencja prasowa Poland.com. Wczoraj kurs Howella zwyżkował o 9,8% niemal przy 90-proc. redukcji kupna. Innym bohaterem dnia był Szeptel. Na fixingu cena akcji spółki zwyżkowała o 9,8%, a przewaga popytu spowodowała ofertę kupna. W notowaniach ciągłych papiery Szeptela wzrosły o kolejne 30,6%.Giełdowi analitycy coraz częściej wskazują, iż "internetowe szaleństwo" nie ma podstaw fundamentalnych. Zdarzają się jednak również opinie przeciwne. W datowanym na 7 lutego br. raporcie Andreas Madej z ABN Amro wycenił akcje Optimusa na 209,8 zł (wczorajszy kurs zamknięcia wynosił 172 zł), przy czym 75-proc. udział w firmie Optimus Pascal (właściciel portalu Onet.pl) został wyceniony na 961,5 mln zł (148,3 zł na jeden walor Optimusa).

Przypomnijmy, iż na początku stycznia analitycy CDM Pekao SA uznali, iż zasoby internetowe nowosądeckiej firmy warte są co najmniej 14,3 zł na akcję. ABN Amro szacując wartość Optimusa Pascal (OP) założyło, iż przychody spółki wzrosną z 5 mln zł w 1999 r. do 310 mln zł w 2004 r. Autor raportu zwraca uwagę, iż Onet posiada obecnie 380 tys. kont e-mail, z czego ok. 280 tys. jest aktywnych. Tymczasem przy wycenie europejskich portali i providerów wartość jednego subskrybenta szacuje się na 4-15 tys. dolarów. Przy zastosowaniu tej metody wartość Optimusa przekroczyłaby wartość większości spółek notowanych na GPW. "Jeśli zastosujemy 75-proc. dyskonto w stosunku do najniższych wycen firm europejskich (np. 1000 dolarów za subskrybenta), uzyskamy wartość OP na poziomie 300 mln dolarów" - czytamy w raporcie.Wczoraj na fixingu Optimus zyskał 10%, a w notowaniach ciągłych kolejne 7,5%. Łączna wartość obrotu wyniosła niemal 72 mln zł. nJeszcze pół roku temu analitycy praktycznie nie podejmowali się wyceny segmentów internetowych spółek giełdowych. Obecnie wyceny są coraz odważniejsze. Pamiętać jednak należy, że nie tak dawno powszechne świadectwa udziałowe wyceniano nawet na 240 zł.

Zarząd GPW podczas dzisiejszej sesji zniesie ograniczenia wahań kursów akcji Szeptela. Powodem zniesienia widełek jest znaczny stopień nierównowagi rynku - napisano w komunikacie.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ