Zarząd GPW przypomina, iż powodem zawieszania obrotu akcjami BIG-BG był brak informacji o wynikach WZA, co uniemożliwiało inwestorom ocenę sytuacji w spółce. W związku z tym zarząd giełdy zwrócił się 7 lutego do przewodniczącego WZA BIG-BG o niezwłoczne opublikowanie uchwał i wyników głosowania, co nie zostało wykonane.- Bez względu na treść uchwał, inwestorzy mają prawo wiedzieć, co się wydarzyło na WZA. Dopiero potem pojawiają się komentarze i opinie. Do piątku tego nie zrobiono i to budzi nasz niepokój - stwierdził Wiesław Rozłucki, prezes GPW. W oficjalnym komunikacie zarząd giełdy z rozczarowaniem stwierdza, że brak jest jednoznacznych i wyczerpujących przepisów regulujących przebieg walnych zgromadzeń i sposobów postępowania w sytuacjach budzących wątpliwości. - Oczekujemy ustanowienia zasad dobrej praktyki w tym zakresie - powiedział prezes Rozłucki, dodając, iż dla giełdy zawieszenie notowań jest ostatecznością, z której korzysta się bardzo niechętnie.Nie wiadomo jeszcze, czy walory BIG-BG powrócą do notowań na poniedziałkowej sesji. W piątek po południu nadal obowiązywała decyzja zarządu giełdy, w myśl której przywrócenie handlu akcjami banku miało nastąpić 14 lutego. Zarząd GPW nie chciał już w piątek zająć stanowiska w tej kwestii. - W chwili obecnej nie chciałbym w tej sprawie składać jednoznacznych deklaracji - powiedział PARKIETOWI Wiesław Rozłucki. Oznacza to, że zarząd GPW ostateczną decyzję podejmie najprawdopodobniej w poniedziałek rano.
Adam Mielczarek