Alan Greenspan nie wyklucza podwyżki stóp procentowych w USA

W czwartek Dow Jones początkowo spadł w reakcji na wystąpienie AlanaGreenspana, w którym nie wykluczył on zaostrzenia polityki pieniężnej, abypowstrzymać nadmierny wzrost gospodarczy. Pomimo to wyraźnie zyskał Nasdaq oraz DAX Xetra i CAC-40. W Europie zwyżka notowań uległa przyhamowaniu tylko w Londynie.

Nowy JorkSesja środowa przyniosła znaczny spadek Dow Jonesa, o 156,68 pkt. (1,46%). S&P 500 stracił 1,08%, natomiast Nasdaq zyskał 0,14%. Russell 2000 podniósł się o 1,39%.W czwartek wydarzeniem dnia było wystąpienie prezesa Zarządu Rezerwy Federalnej Alana Greenspana przed Komisją Bankową Izby Reprezentantów. Wkrótce po rozpoczęciu sesji na Wall Street stwierdził on, że bank centralny USA może być zmuszony do podniesienia stóp procentowych, aby zapobiec nadmiernemu wzrostowi w gospodarce amerykańskiej. Za szczególnie niebezpieczne uznał przy tym szybko rosnące ceny akcji, które pobudzają dodatkowo i tak bardzo już duży popyt konsumpcyjny. Podaż towarów i usług może za nim nie nadążyć, doprowadzając do zachwiania równowagi ekonomicznej.Pierwszą reakcją na wypowiedź A. Greenspana było zahamowanie początkowego wzrostu notowań, pobudzonego przez dane statystyczne, które - wbrew obawom - wykazały spadek cen hurtowych w USA, pomijając żywność i drożejące ostatnio paliwa. Po wahaniach Dow Jones wzrósł do godz. 20.00 naszego czasu o 3,73 pkt. (0,04%). Nasdaq zyskał 2,42%, a Dow Jones Composite Internet Index 0,88%.LondynNa parkiecie londyńskim przez drugi dzień z rzędu trwał wzrost notowań, chociaż uległ on osłabieniu po wypowiedzi A. Greenspana w Kongresie USA. FT-SE 100 zakończył dzień na poziomie o 61,9 pkt. (1,01%) wyższym niż w środę. Do kupowania akcji zachęcały inwestorów plany internetowe banków Halifax i Abbey National, spodziewany program inwestycyjny operatora sieci kolejowej Railtrack oraz dobre wyniki Cadbury-Schweppes.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra zyskał 90,21 pkt. (1,2%), mimo ostrzeżenia przed przegrzaniem koniunktury w USA. Dużym powodzeniem cieszyły się papiery Commerzbank i Deutsche Telekom, które uzgodniły współpracę między należącymi do nich firmami T-Online oraz Comdirect. Akcjom towarzystwa lotniczego Lufthansa sprzyjała przychylna rekomendacja Goldman Sachs. Natomiast pozbywano się walorów większości instytucji finansowych w związku z odroczeniem przez rząd zmian podatkowych dotyczących sprzedaży przez spółki udziałów w innych firmach. W rezultacie najbardziej spadły notowania Allianz i Munich Re.ParyżRównież w Paryżu przyjęto z zainteresowaniem wystąpienie prezesa banku centralnego USA. Jednak mimo zawartego w nim ostrzeżenia dotyczącego sytuacji w gospodarce amerykańskiej sesja zakończyła się wzrostem indeksu CAC-40 o 108,69 pkt. (1,8%). Dodatnio na zachowanie uczestników rynku wpłynęły spekulacje na temat spodziewanych powiązań między francuskimi bankami a firmami internetowymi. Czynnik ten pobudził zwłaszcza zwyżkę notowań France Telecom oraz Banque Nationale de Paris. Jednocześnie korzystna rekomendacja sprawiła, że chętnie kupowano walory Canal Plus.TokioTokijski Nikkei 225 podniósł się o 192,22 pkt. (0,98%), głównie dzięki słabej pozycji jena, która sprzyja japońskim eksporterom. Najbardziej zdrożały walory Firm Canon, Murata Manufacturing i Sony, tej ostatniej po części wskutek informacji o możliwej współpracy z amerykańskim Intelem. Pozbywano się natomiast akcji banków, szczególnie Sakura Bank, Fuji Bank i Daiwa Bank, które są posiadaczami dużych ilości obligacji rządowych. Powodem było ostrzeżenie, że agencja Moody's rozważa obniżenie ratingu japońskich papierów skarbowych. Wprawdzie informacja ta nie wpłynęła wczoraj ujemnie na ogólną atmosferę na giełdzie, ale - zdaniem ekspertów - w dalszej perspektywie może zniechęcić do rynku tokijskiego inwestorów zagranicznych.HongkongPomimo początkowego wzrostu notowań wczorajsza sesja na giełdzie w Hongkongu przyniosła ostatecznie umiarkowany spadek indeksu Hang Seng. Stracił on 62,16 pkt. (0,36%), gdyż pogłoski o uzgodnieniu połączenia Pacific Century CyberWorks z Cable & Wireless nie zniechęciły do realizacji zysków posiadaczy akcji innych spółek high-tech. Notowania dwóch wspomnianych firm podniosły się, a towarzyszył im spory wzrost cen walorów HSBC Holdings oraz innych banków.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI