Prognoza Morgan Stanley dla Polski

Jesteśmy przeświadczeni, że ten rok przyniesie zdecydowany zwrot w polskiej gospodarce - zapowiadają analitycy Morgan Stanley Dean Witter (MSDW). Ich zdaniem, podwyżki stóp procentowych nie powinny zaszkodzić wzrostowi PKB, ponieważ zarówno gospodarstwa domowe, jak i podmioty gospodarcze są mało zadłużone, a tym samym niezbyt wrażliwe na stopy procentowe. Będą więc kontynuowane znakomite wyniki gospodarcze z końca poprzedniego roku, dla których siłą napędową był popyt wewnętrzny.MSDW podkreśla, że spodziewał się, iż ożywienie w strefie euro przyniesie poprawę wyników polskiego eksportu już na początku minionego lata. W istocie jednak reakcja na poprawę koniunktury jest bardzo opóźniona.Zdaniem MSDW, polski przemysł jest konkurencyjny. Nie ma też wskazówek, że kurs złotego jest zawyżony, a zatem stan deficytu płatności bieżących jest uzależniony od perspektyw gospodarczych Unii Europejskiej (głównego partnera handlowego Polski). Obecne ożywienie gospodarcze w krajach UE (MSDW prognozuje w 2000 r. wzrost PKB o 3,3%, w porównaniu z 2,2% w ub.r.) powinno pozwolić na ustabilizowanie tego deficytu na wyższym niż teraz poziomie. Jego szybkiemu spadkowi przeszkadza zmniejszanie się polskiego udziału w rynku rolnym. Ta tendencja zapewne nie zostanie prędko odwrócona, ponieważ krajowym rolnikom jest trudno konkurować, zarówno ceną, jak i jakością, z wysoko dotowanymi produktami z krajów UE. Drugim czynnikiem powiększającym deficyt jest - paradoksalnie - spodziewana kontynuacja dużego wzrostu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, która łączą się ze wzrostem importu inwestycyjnego. Duży deficyt płatności bieżących w Polsce nie daje komfortu, ale może zostać utrzymany i nie powinien stać się źródłem niestabilności finansowej - stwierdza MSDW.Poważnym czynnikiem ryzyka jest natomiast - według MSDW - polska polityka. Jak twierdzą analitycy banku, "brak spójności w AWS wzbudza na rynkach poważne wątpliwości, czy koalicja rządowa jest w stanie nie tylko przeforsować kontrowersyjną politykę, ale wręcz utrzymać proces restrukturyzacji gospodarki".Ewentualne przetasowania w rządzie mogą na pewien czas zmniejszyć napięcia polityczne, jednak w miarę zbliżania się wyborów do Sejmu (w 2001 r.) brak spójności w AWS przypuszczalnie będzie narastał.

MARIUSZ KUKLIŃSKI

(Londyn)