Konrad Maniak, analityk PTE WinterthurDecyzja RPP jest zaskoczeniem dla rynku. Moim zdaniem, może być ona impulsem do wyprzedaży akcji. Rynek jest wykupiony i inwestorzy mogą rozpocząć realizację zysków. Ewentualna korekta będzie trwać raczej krótko. Należy pamiętać, że do tej pory czynniki fundamentalne nie miały wpływu na wycenę liderów hossy.Decyzja o podwyżce stóp pogorszy sytuację przedsiębiorstw, które mają duże zadłużenie. Obawiam się, że może mieć też negatywny wpływ na wielkość produkcji.Benita Mikołajewicz, doradca inwestycyjny ING BaringsPo decyzji RPP należy spodziewać się krótkotrwałego ochłodzenia nastrojów na giełdzie. Rynek jest jednak silny i ostatnio pokazał, że jest mało wrażliwy na słabe wskaźniki makroekonomiczne, m.in. o wielkości produkcji czy deficycie. Zobaczymy, jak zareaguje na kolejne dane o naszej gospodarce, które będą publikowane w przyszłym tygodniu. Tym razem mogą mieć one większe znaczenie.Bart Turtelboom, analityk Deutsche Bank w LondynieMyśleliśmy, że RPP nie podniesie stóp. Rada obawia się o inflację, chociaż analitycy prognozują, że ceny po wzroście przez kilka pierwszych miesięcy później zaczną spadać. Wszystko wskazuje na to, że powstały obawy, że dane o deficycie obrotów bieżących w styczniu, które będą znane w przyszłym tygodniu, znów mogą być słabe. To mogło również wpłynąć na decyzję RPP.

D.W., Reuters