Na razie bez inwestora
Warszawski Wafapomp działa bez inwestora strategicznego, mimo że wiodący akcjonariusz ? NFI Fortuna ? jest zainteresowany sprzedażą akcji. Spółka chciałaby wzmocnić swoją pozycję na rynku. Bierze pod uwagę poszerzenie grupy kapitałowej o kilka firm.
Na początku roku, zgodę KPWiG na przekroczenie progu 50% głosów na WZA Wafapompu, uzyskał Yawal. Wydawało się, że związki kapitałowe firm są przesądzone, zwłaszcza że warszawska spółka nie była im przeciwna wskazując, że będzie mogła wykorzystać rozległe handlowe kontakty częstochowskiego partnera. Oferta złożona przez Yawal wiodącym akcjonariuszom Wafapompu ? NFI ? nie satysfakcjonowała ich. Fundusze oczekiwały ceny zdecydowanie wyższej. Yawal jednak przede wszystkim chciał przejąć Paged, a nie chciał kupować Wafapompu za wszelką cenę (najprawdopodobniej oferował NFI cenę zbliżoną do 5,5 zł za walor). W efekcie sprawa przejęcia przezeń warszawskiej spółki wydaje się nieaktualna.Fiasko planów Yawalu stawia znowu na porządku dziennym kwestię znalezienia przez Wafapomp inwestora branżowego. ? Z naszego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem byłoby najpierw wzmocnienie pozycji spółki na rynku, a co za tym idzie ? jej pozycji negocjacyjnej, a dopiero później rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy zresztą postrzegają nasz rynek jako zbyt rozdrobniony. Strategia spółki już na etapie publikacji prospektu zakładała budowę silnej grupy kapitałowej. Mamy plany poszerzenia jej o kilka przedsiębiorstw. Prowadzimy w tej sprawie rozmowy. Wiodący akcjonariusz zamierza jednak sprzedawać akcje spółek parterowych, liczymy się więc z możliwością pozyskania strategicznego partnera wcześniej. Liczymy, że poprze on plany spółki ? powiedział PARKIETOWI Marek Ziemiecki, prezes Wafapompu.Pod koniec kwietnia firma podpisała umowę o współpracy z holenderską spółką NIJHUIS. Dotyczy ona współpracy w zakresie produkcji, sprzedaży oraz serwisu pomp i systemów pompowych. Na razie nie ma mowy o związkach kapitałowych. W przyszłości nie są wykluczone jakieś wspólne przedsięwzięcia typu joint venture.1999 r. Wafapomp wypracował 37,25 mln zł przychodów ze sprzedaży i ponad 3 mln zł straty netto. Wyniki były zdecydowanie gorsze od zanotowanych w 1998 r. W I kwartale br. spółka osiągnęła 10 mln zł przychodów ze sprzedaży i 0,63 mln zł zysku. Poprawa wyników w porównaniu z analogicznym okresem 1999 r. to efekt przeprowadzonej pod koniec zeszłego roku restrukturyzacji i poprawy sytuacji na rynku. Przedstawiciele firmy zapewniają, że strata w 1999 r. miała wyjątkowy charakter (koszty restrukturyzacji) i nie przewidują pogorszenia wyników w następnych kwartałach br., co oznaczałoby, że firma ma zamiar wypracować w tym roku ponad 2 mln zł zysku netto. ? II kwartał na pewno nie jest gorszy od pierwszego ? zapewnił nas prezes Ziemiecki.Kurs spółki na GPW wyniósł wczoraj 5 zł (fixing) i jest zapewne niższy od oferty przedstawionej NFI przez Yawal. Zdaniem Wafapompu, akcje są niedowartościowane.
K.J.