Warszawska giełda nadal utrzymuje się w trendzie bocznym. W poniedziałek na fixingu WIG stracił 0,1% i osiągnął 20 tys. pkt. Informacja o przejęciu przez niemiecki HypoVereinsbank austriackiego Banku Austria przyczyniła się do wzrostu kursu BPH i PBK, w których obie instytucje finansowe posiadają strategiczne pakiety akcji. Akcje pierwszego z polskich banków zyskały 4,3%, a drugiego 10%. O 5,9% wzrósł także kurs BIG BG.
Straciły na wartości spółki z sektora teleinformatycznego, do czego z pewnością przyczyniło się piątkowe ochłodzenie na Nasdaq. O 2% spadł ComputerLand, o 2,7% Prokom, o 2,9% Optimus, a o 3,8% Softbank.
10-proc. przecena akcji Oceanu to efekt zajęcia przez Urząd Skarbowy rachunków bankowych tej spółki. Warszawska firma handlowa znalazła się w poważnych tarapatach finansowych grożących jej bankructwem. Wiara w cudowną moc internetu lub działalność kolejnej "spółdzielni" winduje kurs Chemiskóru. Papiery tej spółki zdrożały o maksymalny 10% przedział.
Nieznacznie osłabły największe firmy GPW - Telekomunikacja Polska (-1,2%), PKN (-0,5%) i Elektrim (-0,4%). Dogrywka zakończyła się względną równowagą pomiędzy kupującymi a sprzedającymi.
DJ