Jürgen Schrempp ? prezes DaimlerChryslera

Doprowadzenie do fuzji Daimler-Benza z amerykańskim potentatem Chryslerem w 1998 r. spowodowało, że szef niemieckiego koncernu Jürgen Schrempp zdobył sobie reputację jednego z najbardziej agresywnych, a jednocześnie kontrowersyjnych menedżerów. Znalazł się on także w towarzystwie takich postaci, jak szef General Electric Jack Welch czy lider Microsoftu Bill Gates, czyli biznesmenów cieszących się największym poważaniem wśród kolegów po fachu. Piastuje on obecnie wraz z byłym szefem Chryslera Robertem J. Eatonem funkcję prezesa jednego z najpotężniejszych światowych koncernów motoryzacyjnych ? amerykańsko-niemieckiego DaimlerChryslera.Prezesem koncernu Daimler-Benz 56-letni, urodzony we Freiburgu, Jürgen Schrempp został w maju 1995 r. Od tej pory zdołał przekształcić zasłużoną niemiecką firmę w nowoczesną instytucję zdolną do dokonania gigantycznej, wartej 94 mld USD, transatlantyckiej fuzji. Swoją karierę zawodową od początku związał z potentatem motoryzacyjnym ze Stuttgartu. Zaczynał jako mechanik u jednego z dealerów Mercedesa w południowych Niemczech. Porzucił jednak tę pracę, by zdobyć wykształcenie techniczne w jednej z zawodowych szkół wyższych. Po skończeniu nauki, w wieku 23 lat powrócił do Daimlera, jednak już do jego kwatery głównej w Stuttgarcie. Tam spędził aż 17 lat. Następnie w 1974 r. wyjechał do RPA, gdzie zasiadał w zarządzie tamtejszego przedstawicielstwa niemieckiej firmy. W 1982 r. przeniósł się natomiast do USA i tam kierował fabryką samochodów ciężarowych Euclid, którą jednak zmuszony był zamknąć. W 1987 r. wrócił do Niemiec, by po 8 latach zasiąść w fotelu prezesa Daimler-Benz. W międzyczasie kierował m.in. firmą zbrojeniową należącą do Daimlera ? Deutsche Aerospace (DASA).Szef DaimlerChryslera znany jest ze swoich wszechstronnych zainteresowań. Jest m.in. dobrym szachistą, a gry tej nauczył się od swojego dziadka. Stawał nawet w szranki z szachowym mistrzem świata Garym Kasparowem, lecz pojedynek przegrał bardzo szybko, bo w 2,5 minuty. Inną pasją niemieckiego biznesmena są wspinaczki górskie. W Alpach wspinał się m.in. z legendą światowego himalaizmu Reinholdem Messnerem. Na minus trzeba mu natomiast zapisać nałogowe palenie.Dziś Jürgen Schrempp ma wygłosić przed akcjonariuszami koncernu referat na temat tegorocznych wyników spółki. Prawdopodobnie okażą się one gorsze niż wcześniej prognozowano. Dla szefa firmy ogłaszanie ?hiobowych? wieści to jednak nie pierwszyzna. Tuż po objęciu funkcji prezesa Daimlera na jednej z pierwszych konferencji prasowych, która odbyła się w Nowym Jorku, zmuszony był poinformować o ogromnych stratach spółki, wywołanych nieudanym przejęciem w 1993 r. holenderskiego producenta części lotniczych ? Fokker. Również w ub.r. Schrempp musiał gęsto tłumaczyć się z nieudanego wprowadzenia na rynek małego Mercedesa A-klasy, który niepomyślnie przeszedł testy dotyczące wywrotności.

Ł.K.