Nowa strategia nie znalazła uznania?

Na wczorajszej sesji akcje Elektrobudowy osiągnęły najniższy kurs od 12 miesięcy. Niewykluczone że zwiększona podaż walorów wynika z negatywnie odebranej przez akcjonariuszy spółki nowej strategii działania oraz jednoznacznej zapowiedzi największego akcjonariusza Enterprise Investors o rezygnacji z pozyskania inwestora branżowego.Wczoraj na fixingu walorami katowickiej firmy handlowano po 26 zł. Od początku br. akcje straciły na wartości prawie 30%. W ubiegłym tygodniu nowy prezes Elektrobudowy Jacek Faltynowicz zaprezentował nową strategię działania katowickiej firmy. Według niej, spółka chce skoncentrować się na dwóch dziedzinach aktywności. Po pierwsze, ma być głównym na krajowym rynku dostawcą w zakresie Systemów Średnich Napięć. Drugim aspektem będą usługi związane z monitorowaniem, nadzorem i sterowaniem procesami technologicznymi. Wprowadzaniu nowej strategii ma towarzyszyć restrukturyzacja Elektrobudowy. Spółka chce w ciągu 2 lat zredukować koszty stałe o 35%, a koszty zmienne o 15%.Wszystko wskazuje na to, że do sprzedaży papierów katowickiej firmy skłoniła inwestorów także rezygnacja z pozyskania przez Elektrobudowę inwestora strategicznego. To właśnie kolejne komunikaty o negocjacjach z potencjalnymi partnerami windowały w ostatnich kilkunastu miesiącach kurs spółki. Wówczas to kurs dochodził do około 42 zł i po kilku sesjach wracał do pierwotnego poziomu. Przypomnijmy, że Michał Rusiecki, wiceprezes Enterprise Investors i zarazem przewodniczący rady nadzorczej katowickiej spółki, zapowiedział, że w średnim horyzoncie czasowym (2?3 lata), na pewno nie będą prowadzone poszukiwania inwestora. Natomiast te rozmowy, które były prowadzone przez kilkanaście ostatnich miesięcy, definitywnie zakończyły się fiaskiem.Elektrobudowa nie zaskoczyła inwestorów dobrymi wynikami w tym roku. Po II kwartałach br. przychody ze sprzedaży wyniosły 120 mln zł, a zysk netto 2,4 mln zł. W całym ubiegłym roku spółka zanotowała 347 mln zł sprzedaży i 21 mln zł zysku netto.

GMZ