Rilwanu Lukman, sekretarz generalny OPEC, powiedział, że organizacja zwiększy wydobycie, jeżeli zaistnieje taka potrzeba, jednak nie zamierza interweniować za każdym razem, gdy surowiec drożeje.W wywiadzie dla arabskiego dziennika ?Asharq al-Awsat?, który ukazuje się w Londynie, Lukman powiedział, że wahania cen paliw są całkiem naturalne, jednak ?nierozsądne? byłoby zwiększanie produkcji za każdym razem, gdy ceny idą w górę.? OPEC będzie interweniował, jeżeli zdecyduje, że leży to we wspólnym interesie krajów członkowskich organizacji ? powiedział Lukman.Ceny ropy naftowej wzrosły do najwyższego poziomu od 10 lat, po tym jak zapasy paliw w USA spadły do najniższego poziomu od 24 lat. Przedstawiciele krajów OPEC spotykają się 10 września w Wiedniu, aby zdecydować o przyszłej strategii kartelu.W lipcu i sierpniu Arabia Saudyjska podobno sama zwiększyła dostawy surowca, głównie do krajów Azji i USA, po tym jak nie udało jej się przekonać krajów OPEC do zwiększenia produkcji o kolejne 500 tysięcy baryłek rocznie.Lukman odmówił komentarza w tej sprawie, mówiąc, że dla niego najważniejsze jest to, iż Arabia Saudyjska ?nigdy nie ogłosiła, że będzie działać poza OPEC?.Lukman stwierdził również, że ceny rosną z powodu wysokich podatków na paliwa w krajach uprzemysłowionych.? Starając się poprawić swój wizerunek wśród obywateli, rządy krajów uprzemysłowionych zrzucają całą winę za zaistniałą sytuację na OPEC ? dodał.W środę ceny ropy naftowej ponownie wzrosły, co jest reakcją dealerów na zaskakującą wiadomość o spadku zapasów paliwowych w USA.W Londynie cena baryłki ropy Brent w transakcjach terminowych wzrosła o 80 centów, do 30,81 dolara.Mimo że rynek oczekuje, iż dodatkowe dostawy ropy przez OPEC powinny już wkrótce uzupełnić zasoby paliwowe krajów uprzemysłowionych, to ostatnie dane pokazują, że zapasy nadal spadają.Według danych Amerykańskiego Instytutu Paliw, zapasy ropy nieoczyszczonej w USA spadły w zeszłym tygodniu, do 18 sierpnia, o 7,7 miliona baryłek do 279,7 miliona, czyli było to o 11 procent mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.? Już od jakiegoś czasu ostrzegano, że zapasy ulegają zmniejszeniu. Ostatnie dane wyraźnie podkreślają, że ropy jest bardzo mało ? powiedział Peter Gignoux z Schroder Salomon Smith Barney w Londynie.
Reuters (Londyn)