Rosnące ceny miedzi to wyższe koszty producentów kabli

Wysokie ceny miedzi zwiększą wydatki Elektrimu Kable i Śląskiej Fabryki Kabli na zakup surowców. Zdaniem Tadeusza Poloka, prezesa tej drugiej spółki, wzrost kosztów zostanie przeniesiony na ceny produktów, co w konsekwencji może doprowadzić do spadku przychodów ze sprzedaży.

Obecne notowania miedzi na poziomie przekraczającym 2 tys. USD są o ok. 20% wyższe niż pół roku temu. Zakup tego surowca to główne koszty produkcyjne Elektrimu Kable i Śląskiej Fabryki Kabli. W przypadku pierwszej spółki walcówka miedziana stanowi ponad 65% kosztów, a drugiej ? ok. 60%. ? Ceny, które płacimy za surowiec KHGM, są uzależnione od notowań w Londynie. Fabryki kabli zaczną podnosić ceny produktów, aby zrekompensować sobie wzrost kosztów ? powiedział PARKIETOWI prezes ŚFK Tadeusz Polok. Dodał, że w lipcu i sierpniu br. spadł popyt na wyroby kablowe i był znacznie niższy niż w latach ubiegłych. Wzrost cen kabli może więc przynieść dalszy spadek sprzedaży. ? Życzyłbym sobie, aby drugie półrocze pod względem wyników nie było grosze niż pierwsze ? powiedział prezes Polok. Po dwóch kwartałach ŚFK przy sprzedaży w wysokości 116 mln zł poniosła 1,5 mln zł straty operacyjnej i zarobiła 0,8 mln zł netto.Elektrim Kable ma podpisaną umowę z KGHM Polska Miedź na dostawę walcówki miedzianej w 2000 r. za co najmniej 120 mln USD. Określa ona minimalną wielkość zakupów w trakcie całego roku. Spółka płaci za towar po średnich cenach miedzi z Londyńskiej Giełdy Metali i jest zobowiązana realizować zapłatę w terminie do 30 dni od daty wysyłki surowców. Niewykluczone że spadki ceny akcji zarówno Śląskiej Fabryki Kabli, jak i Elektrimu Kable na ostatnich sesjach to efekt rosnących cen miedzi.

D.W.