Jednym z największych wydarzeń na izraelskim rynku venture capital stała się akwizycja Chromatis Networks przez Lucent Technologies. Amerykańska spółka wydała na rozpoczynającego działalność producenta sieci światłowodowych 4,5 mld USD. Nie tylko znaczna wartość transakcji (trzykrotnie przewyższająca wartość poszczególnych dotychczasowych inwestycji zagranicznych w tym kraju) jest tu elementem godnym uwagi. Izraelskie start-upy z założenia wchodzą w skład przedsięwzięć biznesowych o międzynarodowym zasięgu. Lokalne spółki venture capital szukają partnerów za Atlantykiem, a ich kooperatorzy z Kalifornii odgrywają coraz większą rolę w finansowaniu izraelskiej rewolucji technologicznej.9 mln USD na rozpoczęcie działalności Chromatis Networks pozyskała od Jerusalem Venture Partners (JVP), funduszu zarządzającego kapitałem 250 mln USD. JVP stał się wtedy posiadaczem 15% start-upa. Erel Margalit, dyrektor zarządzający JVP, przyznał w rozmowie z ?Financial Times?, że to globalny charakter Chromatic miał zapewnić firmie sukces. Powstała ona jako twór międzynarodowy: z centrum operacyjnym w Stanach Zjednoczonych i zapleczem badawczo-rozwojowym na miejscu ? w Izraelu. Stopniowo dzięki działaniu JVP zdobywała coraz większy udział w europejskim rynku.Strategia izraelskiego venture capital i przemysłu high-tech od dawna zakłada ekspansję poza granice kraju. Lokalny rynek jest zbyt mały dla kapitału, który w pierwszych miesiącach br. osiągnął wartość 1,3 mld USD, a ma wzrosnąć do 2 mld USD do końca 2000 r. (w 1999 r. było to 1,6 mld USD).Napływ gotówki i rosnąca liczba start-upów stymulują w coraz większym stopniu globalne przedsięwzięcia. Izraelskie fundusze uzupełniają swoje portfele za granicą. VentureOne Israel, oddział badawczy Ernst & Young i amerykańskiego VentureOne, twierdzi, że w II kwartale 2000 r. izraelskie venture capital zainwestowały w nowe przedsięwzięcia IT 247,8 mln USD, co oznacza 9-proc. wzrost w porównaniu z II kwartałem roku poprzedniego. 17% z tej sumy, czyli inaczej mówiąc 42,3 mln USD, fundusze te zainwestowały w amerykańskie i europejskie spółki: 25,4mln USD w firmy nie związane w żaden inny sposób ? z wyjątkiem kapitału ? z działalnością inwestora w Izraelu.Z drugiej strony jednak, fundusze izraelskie stanowią jedynie jedną trzecią sumy 567 mln USD zainwestowanych w rozwijający się ciągle sektor IT. Miejscowy kapitał wystarczy rozpoczynającym swoją działalność spółkom tego sektora jedynie w początkowej fazie działalności. Zarządy start-upów dofinansowania na kolejne etapy rozwoju szukają u zagranicznych inwestorów.Połączenie amerykańskiego i izraelskiego kapitału postrzegane jest jako dobry mariaż. Tego zdania jest także dyrektor zarządzający największego izraelskiego funduszu venture capital Polaris Venture Capital (700 mln USD) Rami Kalis. Obawia się on jednak przewagi amerykańskiego kapitału i zaleca wyważenie proporcji.Kombinacja zagranicznych inwestycji, wkład funduszy typu venture capital oraz coraz trafniej wyceniający spółki IT Nasdaq przyczyniają się do wzrostu zainteresowania izraelskimi spółkami prywatnych inwestorów. Coraz rzadsze stają się przedwczesne debiuty giełdowe. Rynek wycenia zwycięskie izraelskie start-upy na ok. 100 mln USD.
ZIU