Rząd przesunie prywatyzację PZU?
Rząd rozważy możliwość wycofania się ze sprzedaży 50% akcji PZU przed końcem 2001 r. Pierwotnie planowano, że akcje te trafią na giełdy w Warszawie i Londynie.Termin pierwszej oferty pu-blicznej PZU przesuwano już trzykrotnie. Najpierw mówiono o przełomie III i IV kwartału br. Potem o I kwartale 2001 r., następnie o I półroczu przyszłego roku. Zdaniem Anny Siejdy, dyrektor departamentu spółek strategicznych MSP, nadal istnieje szansa na sprzedaż 25% akcji PZU w II kwartale 2001 r. ABN Amro, doradca prywatyzacyjny twierdzi ponoć, że o ile otrzyma komplet niezbędnych dokumentów, to jest w stanie opracować prospekt emisyjny w ciągu miesiąca.Nie wydaje się jednak możliwe, aby prace nad wprowadzeniem akcji PZU do obrotu giełdowego ruszyły w najbliższym czasie. Podstawowym problemem jest ciągle nie rozwiązany konflikt między zarządami PZU i PZU Życie. Grzegorz Wieczerzak, szef spółki życiowej, lansuje koncepcję, że w związku z bardzo dobrymi wynikami grupy PZU (po I półroczu br. łączny zysk netto PZU i PZU Życie przekroczył 700 mln zł), jej wartość stale rośnie i nie należy się spieszyć z jej dalszą prywatyzacją, a co za tym idzie ? ze zwiększeniem udziału Eureko i BIG-BG w grupie.Wiele wskazuje na to, że pomysł uzyskał akceptację Rady Ministrów. Rząd zastrzega się jednak, że zmiana strategii prywatyzacyjnej musi uwzględniać postanowienia ubiegłorocznej umowy z konsorcjum Eureko i BIG-BG oraz powinna być poprzedzona nowymi analizami sytuacji prawno-finansowej spółki i perspektyw jej rozwoju. Sprawa będzie musiała zostać przedyskutowana z inwestorami mniejszościowymi, gdyż umowa z MSP gwarantuje im zakup akcji PZU w ramach planowanej IPO. Należy się spodziewać, że opór inwestorów będzie duży.Analitycy rynku są zdumieni oświadczeniem rządu. Ich zdaniem, stanowisko rządu pogorszy i tak złą atmosferę wokół spółki, co oczywiście przekłada się na cenę, jaką MSP mogłoby uzyskać w ofercie publicznej. Jest to o tyle ważne, że nikt z nich nie wierzy, aby sprzedaż spółki mogła być odłożona. Wpływy z II etapu prywatyzacji PZU szacowano na ok. 5?6 mld zł, co stanowi blisko jedną trzecią puli, jaką MSP zamierzało uzyskać w 2001 r. (18 mld zł). Jest mało prawdopodobne, żeby resortowi udało się wypełnić lukę dochodami z prywatyzacji np. energetyki.
T.B.