Bony skarbowe

W trakcie wczorajszego przetargu zanotowano wzrost popytu na bony skarbowe i to mimo licznych ofert sprzedaży papierów dłużnych, które miały miejsce w minionym tygodniu. Jednocześnie nastąpił wyraźny spadek rentowności sprzedawanych papierów. Ministerstwo Finansów zdecydowało się na zorganizowanie we wtorek dodatkowej aukcji bonów 2-tygodniowych o wartości nominalnej 4,8 mld zł.

W minionym tygodniu na polskim rynku finansowym zanotowano kilka interesujących wydarzeń. Odbył się pierwszy przetarg, na którym NBP sprzedawał bankom o statusie dealerów rynku pieniężnego obligacje skarbowe, które objął w wyniku zamiany zobowiązań Skarbu Państwa wobec banku centralnego. Do sprzedaży zaoferowano papiery o terminach wykupu przypadających na lata 2002?2009 o wartości nominalnej 500 mln zł, jednak przy popycie sięgającym 1,27 mld zł zrealizowano transakcje o wartości 410 mln zł. Rentowność sprzedawanych obligacji była nieznacznie wyższa niż na rynku wtórnym. Nie podano informacji o tym, kiedy można się spodziewać kolejnych operacji tego typu (NBP posiada obligacje o wartości 16,4 mld zł).Sprzedaż tych obligacji ma na celu zmniejszenie nadpłynności sektora bankowego, co powinno doprowadzić do większej skuteczności wykorzystywania przez NBP dostępnych narzędzi interwencji na rynku finansowym. Do tej pory bank centralny był w stanie ograniczać ilość wolnego pieniądza jedynie krótkoterminowo, poprzez dość kosztowne operacje otwartego rynku.W minioną środę odbył się też przetarg obligacji dziesięcioletnich o stałym oprocentowaniu. Papiery te cieszyły się również sporym zainteresowaniem nabywców. Na ofertę Ministerstwa Finansów, opiewającą na 407,15 mln zł, inwestorzy zgłosili popyt wynoszący 1,34 mld zł. Rentowność tych papierów była jednak nieco niższa niż na poprzedniej aukcji z 19 lipca br.W środę odbyła się również dość interesująca operacja sprzedaży bonów pieniężnych w ramach operacji otwartego rynku. O ile z reguły NBP oferuje w tych operacjach papiery na 28 dni, to tym razem termin ten wynosił 1 dzień. Obserwatorzy rynku wyciągają na tej podstawie wniosek, mówiący że wkrótce odbędzie się kolejny przetarg na sprzedaż obligacji przez bank centralny (NBP nie chciał na zbyt długo ograniczać ilości środków posiadanych przez banki).Na swym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać restrykcyjny kurs polityki pieniężnej, uznając, iż sierpniowy spadek inflacji nie oznacza jeszcze wyczerpania się presji inflacyjnej. Według opinii analityków, nie należy raczej spodziewać się w tym roku obniżenia przez RPP podstawowych stóp procentowychNa rynku walutowym mieliśmy do czynienia ze znacznymi wahaniami wartości złotego, co miało związek przede wszystkim z sytuacją na świecie. Załamanie rynku finansowego w Korei Południowej spowodowało spadek zaufania inwestorów do krajów rozwijających się i spadek kursu złotego. Pod koniec tygodnia jednak nasza waluta umocniła się, głównie w związku z interwencją banków centralnych w obronie euro.Popyt, podaż i obrotyW trakcie wczorajszego przetargu nabywcy złożyli oferty zakupu bonów skarbowych o wartości nominalnej wynoszącej prawie 1,47 mld zł. Oznacza to wzrost w stosunku do poprzedniego poniedziałku o 264 mln zł, czyli o 22%. Mimo to jednak popyt na te papiery na rynku pierwotnym utrzymuje się wciąż na dość niskim poziomie. Trudno w tym zakresie mówić o jakiejkolwiek bardziej wyraźnej tendencji.W dalszym ciągu bardzo mała była wielkość podaży. Wartość bonów zaoferowanych do sprzedaży przez emitenta po raz drugi z rzędu wyniosła zaledwie 300 mln zł i to mimo ewidentnej potrzeby pozyskiwania środków na finansowanie bieżących potrzeb budżetu państwa. Te jednak Ministerstwo Finansów zdecydowało się zaspokoić w drodze dodatkowej emisji bonów o 2-tygodniowym terminie wykupu. Na wtorkowej aukcji zaoferuje ono papiery o wartości nominalnej wynoszącej 4,8 mld zł, a więc niewiele powyżej zapowiadanego wcześniej przedziału (4,8?6 mld zł)Wartość nominalna zawartych wczoraj trakcji wyniosła 296,93 mln zł, a więc była nieco niższa, niż wynosił plan sprzedaży emitenta, i należała do najniższych w historii przetargów.RentownośćW dalszym ciągu utrzymuje się zniżkowa tendencja rentowności bonów. W trakcie wczorajszego przetargu średnia rentowność papierów o 13-tygodniowym terminie wykupu wyniosła 17,311% i była niższa niż przed tygodniem o 0,36 punktu procentowego, czyli aż 2%. W ich przypadku popyt był ponadsześciokrotnie wyższy od podaży, co dobrze tłumaczy przyczynę tak dużego spadku rentowności.Średnia rentowność bonów 52-tygodniowych obniżyła się z 18,23 do 18,15%, co oznacza spadek o 0,08 punktu procentowego, czyli o 0,44%. W przypadku tych papierów przewaga popytu nad podażą była ?jedynie? ponadczterokrotna.Wszystko wskazuje na to, że spadkowa tendencja w zakresie rentowności bonów skarbowych zagościła na rynku pierwotnym na dłużej i przerwana może być jedynie wskutek nagłego wzrostu inflacji.Struktura popytu i podażyStruktura podaży nie zmienia się już drugi tydzień z rzędu. Bony o 13-tygodniowym terminie wykupu stanowią jedną trzecią oferty sprzedaży, zaś pozostała część przypada na papiery roczne.Preferencje nabywców bonów zmieniają się wyraźnie, skłaniając się w kierunku papierów o krótszych terminach wykupu. Udział bonów 13-tygodniowych zwiększył się z niecałych 35 do 43%, zaś papierów rocznych spadł z 65 do 57%.

R.P.