Na wczorajszym fixingu wszystkie indeksy straciły na wartości. Tempo spadków WIG i WIG20 zmniejszyło się prawie trzykrotnie w porównaniu ze środą i wyniosło 1,2%. Lepiej zachował się sektor nowych technologii. Indeks TechWIG obniżył się o 0,8%. Wyhamowanie spadków zostało potwierdzone niższymi obrotami. Na rynku podstawowym obniżyły się one o 35%. W dogrywce dominował popyt. Niezaspokojone kupno w tej części sesji było prawie 10 razy większe od sprzedaży. Spośród dużych spółek o 2,2% wzrosły akcje przecenionego ostatnio prawie o 20% KGHM. Niewielki wzrost, o 0,5%, zanotował też Elektrim. Ulubiony przez spekulantów Ocean stracił 10% przy ponad 57-proc. redukcji sprzedaży, a Beton Stal, na którym nie obowiązywały widełki, zyskał aż 17,6%.Na początku ciągłych notowania większości spółek rosły. W połowie południowej sesji WIG20 znajdował się nawet o 1,5% powyżej wartości z fixingu, a TechWIG zyskiwał 1,3%. Wpływ na to miał panujący optymizm na giełdach europejskich i rosnące ceny kontraktów na amerykańskie indeksy. Popyt ujawniony na fixingu szybko się jednak wyczerpał. Inwestorzy przestraszyli się obniżki indeksów w USA i w konsekwencji tego na koniec ciągłych WIG20 spadł o 0,1%, a TechWIG o 0,5%. Obroty w tej części sesji wyniosły prawie 127,8 mln zł i wzrosły o 13%. Najchętniej handlowano akcjami Elektrimu (stracił 1,5%), KGHM (wzrósł o 1,7%) oraz Optimusa (spadł o 1,8%). Wczoraj dużym wahaniom podlegał kurs TP SA. Na fixingu spadł on o 2,7%, a w notowaniach ciągłych odrobił 1,8%. Widać, że na rynku panuje spore niezdecydowanie. Poprawa koniunktury bez pozytywnych sygnałów zza oceanu może być tylko chwilowa.

Dariusz Wieczorek