19 podmiotów wykupiło dokumentację przetargową UMTS. Jedną z kluczowych spraw dla sukcesu przetargu jest obecnie kwestia roamingu krajowego.Z informacji przekazywanych przez Ministerstwo Łączności wynika, iż dokumentację wykupili: wszyscy trzej krajowi operatorzy GSM, Netia, Futuro.com (spółka, której udziałowcami są NFI Jupiter, Pro Futuro i ITI), polska firma 3G, 7bulls.com, hiszpańska Telefonika z fińską Sonerą, Turkcell, Rumeli, kanadyjski operator TIW, włoski Tu Mobile, HSBC działający w imieniu Hutchison Whampoa oraz 5 kancelarii prawniczych (jedna z nich działała prawdopodobnie na zlecenie Telenor), a także Raiffeisen.

Tomasz Szyszko, minister łączności, oceniał, iż do walki o UMTS może stanąć 6-7 konsorcjów.Tymczasem, jak wynika z naszych informacji, wśród potencjalnych nowych operatorów duże kontrowersje wzbudziła opinia dr. hab. Stanisława Piątka, który był ekspertem strony rządowej podczas prac nad prawem telekomunikacyjnym. Przypomnijmy, iż uważa on, że odwoływanie się przez Ministerstwo Łączności do przepisów o łączeniu sieci (w ten sposób resort chce zmusić operatorów GSM do udostępnienia sieci nowym operatorom UMTS) jest bezzasadne, gdyż w wypadku roamingu nie dochodzi do połączenia sieci, lecz abonent jednej z nich korzysta z usług drugiej. Dla większości podmiotów zainteresowanych UMTS, nie będących operatorami polskich sieci GSM kwestia roamingu jest kluczowa, gdyż jego zastosowanie umożliwiłoby np. szybkie zaoferowanie usług transmisji głosu. Wiadomo, iż Polkomtel, PTC oraz Centertel będą starały się wszelkimi sposobami zablokować możliwość roamingu krajowego. Opinia dr. Piątka jest dla nich z pewnością ważnym argumentem.

G.D.