Większość dużych polskich spółek nie zamierza w najbliższym czasie wchodzić na wiedeńską giełdę Newex, na której będą notowane duże spółki wschodnioeuropejskie.Przedstawiciele większości dużych polskich spółek poinformowali, że Newex skierował do nich swoją ofertę. Część nie była nią w ogóle zainteresowana, a inni wstrzymają się z decyzją, aż nowy rynek zacznie funkcjonować. Na razie tylko PKN Orlen poinformował, że jego akcje będą notowane na Neweksie, dlatego że dwa zagraniczne banki, które mają GDR-y notowane w Londynie, chcą zmienić rynek notowań na Newex.Jednak większość polskich blue chipów woli pozostać na warszawskim parkiecie i notować GDR-y tylko w Londynie. ? Jesteśmy zadowoleni z płynności naszych akcji na warszawskiej giełdzie i nie interesuje nas parkiet wiedeński ? powiedziała Dorota Nowak, rzecznik Agory.? Otrzymaliśmy ofertę od Neweksu, ale na tym etapie nie zamierzamy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Warszawska giełda jest bardzo atrakcyjną giełdą ? powiedział Sławomir Chłoń, prezes zarządzający ComputerLandu.Największa pod względem kapitalizacji firma notowana na warszawskim parkiecie Telekomunikacja Polska SA (TP SA) również otrzymała ofertę z Wiednia. Jednak TP SA zamierza raczej zadebiutować na Nasdaq niż w Wiedniu.Newex rozpocznie działalność 3 listopada, a 25 października poda nazwy pierwszych dziesięciu notowanych spółek.
Reuters (Warszawa)