Gdy na Florydzie drobiazgowo liczono jeszcze każdy głos oddany w wyborach prezydenckich, a opinia publiczna ekscytowała się tym, kto zasiądzie na najbliższe cztery lata w Białym Domu ? George W. Bush czy Al Gore ? ?Financial Times? ogłosił już wielkiego zwycięzcę wyborów. Został nim ? według brytyjskiego dziennika ? szef Rezerwy Federalnej USA ? Alan Greenspan. Jest on zdecydowanym przeciwnikiem ingerencji polityków w sprawy gospodarcze, zaś prawie równy podział głosów na dwóch głównych kandydatów w wyborach oznacza, że ewentualny zwycięzca nie będzie miał zdecydowanego poparcia społecznego dla wprowadzania radykalnych zmian. Tym samym tak niebezpieczne dla Greenspana postulaty zgłaszane przez Busha i Gore?a w ramach kampanii prezydenckiej nie powinny zostać zrealizowane. Bush zapowiadał m.in. cięcia podatkowe, które ograniczyłyby wpływy do budżetu państwa o 1,3 bln USD. Z kolei Gore jest orędownikiem znacznego zwiększenia wydatków socjalnych. Alan Greenspan jest znany od lat ze swojej nieugiętej postawy i nieulegania wpływom politycznym. Dlatego też jest niezależnym szefem Rezerwy Federalnej USA już od 1987 r., a na stanowisko prezesa Fed powoływali go kolejno republikańscy prezydenci Ronald Reagan i George Bush oraz dwukrotnie demokrata Bill Clinton. Właśnie on uznawany jest za jednego z głównych autorów gigantycznej nadwyżki budżetowej USA w latach 90.Obecny szef Fed, pełniący tę funkcję już czwartą kadencję, urodził się w 1926 r. w Nowym Jorku. Studiował ekonomię w New York University, zdobywając tytuł magistra w 1950 r., zaś tytuł doktorski w 1977 r. Był również studentem Columbia University. W 1954 r. założył wraz ze wspólnikiem firmę consultingową Townsend--Greenspan & Co., którą kierował prawie nieprzerwanie do 1987 r. W latach 1974?1977 piastował pierwszą poważną funkcję publiczną ? był doradcą ekonomicznym prezydenta Forda. Później, w latach 1981?1983, był prezesem narodowej komisji ds. wprowadzania reformy świadczeń socjalnych.Z racji zajmowanego stanowiska uznaje się go za drugą po prezydencie, najpotężniejszą postać w gospodarce amerykańskiej. Jest żonaty, jego hobby to jazz. W wolnym czasie lubi grać na saksofonie.

Ł.K.