Dzięki niskiemu wzrostowi cen żywności, inflacja roczna spadnie w listopadzie do 9,5 proc., a w grudniu nawet do 9,2-9,3 proc. wobec 9,9 w październiku - uważa Tadeusz Chrościcki z Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Główny Urząd Statystyczny podał w czwartek, że ceny żywności w I połowie listopada wzrosły o 0,2 proc. w porównaniu z II połową października, a w porównaniu z I połową października nie zmieniły się. "To jest bardzo dobra wiadomość. To znaczy że ceny żywności będą hamowały wzrost ogólnego wskaźnika inflacji" - powiedział PAP dyrektor departamentu monitorowania i analiz w RCSS. Chrościcki przypomniał, że w 1999 roku sytuacja była odmienna: ceny żywności w poszczególnych miesiącach IV kwartału rosły, średnio miesięcznie, o ponad 1 proc. "W tym roku w październiku wzrost wynosił tylko 0,8 proc., w listopadzie będzie podobny. Wygląda na to, że łącznie w czwartym kwartale ceny żywności wzrosną o nie więcej niż 1,5 pkt. proc." - powiedział Chrościcki. Jego zdaniem byłby to bardzo dobry sygnał dla obniżenia tendencji inflacyjnych w końcu bieżącego roku i dobry prognostyk na przyszły rok. Według Chrościckiego inflacja w listopadzie będzie znacznie niższa niż przed rokiem. "W 1999 rok ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,9 proc. W tym roku ten wskaźnik może być zbliżony do 0,5 proc., co przełoży się na spadek inflacji liczonej rok do roku do 9,5 proc. z 9,9 proc. w październiku" - powiedział. "W grudniu ceny żywności zawsze rosną ze względu na okres świąteczny, ale mimo tego przyspieszenia, spodziewam się że inflacja roczna spadnie w grudniu poniżej 9,5 proc. To może być nawet 9,2-9,3 proc" - dodał.(PAP)