W obronie interesówmniejszościowych udziałowców

Ostatnie dni przyniosły nasilenie sporu między szwajcarskim bankiem inwestycyjnym UBS Warburg a grupą przedsiębiorstw kontrolowaną przez francuską firmę finansową Lazard. Szwajcarzy zarzucają jej ignorowanie interesów mniejszościowych udziałowców, do których od połowy lat 90. należy Warburg.Szwajcarski bank krytykuje zwłaszcza zaniżone notowania kilku kontrolowanych przez Lazard holdingów ? Eurafrance, Azeo i Societe Immobiliere Marseillaise, wykazując, że są one niższe od aktywów. Zdaniem UBS Warburg, należałoby je połączyć, wględnie podzielić, co umożliwiłoby ujawnienie wobec akcjonariuszy ich ukrytej wartości. Kierownictwo Lazard sprzeciwia się jednak gruntownej reorganizacji, gdyż ? jak sądzą dyrektorzy UBS Warburg ? obecna struktura własnościowa daje mu większe wpływy we francuskiej przedsiębiorczości. Odnosi się to szczególnie do prezesa Michela David-Weilla.Podczas grudniowego zgromadzenia akcjonariuszy Eurafrance Szwajcarzy chcą wystąpić z formalnym wnioskiem, aby podjąć starania umożliwiające zwiększenie wartości rynkowej tego holdingu. Liczą przy tym na poparcie ze strony innych mniejszościowych udziałowców.Naciski UBS Warburg zmusiły już Lazard do ogłoszenia 13 listopada częściowej restrukturyzacji, która zyskała aprobatę władz nadzorujących francuski rynek kapitałowy. Postanowiono połączyć Eurafrance z Azeo, ale cena 90 euro, po jakiej zaproponowano odkupienie akcji drugiej z tych spółek od mniejszościowych udziałowców, jest ? zdaniem UBS Warburg ? zbyt niska. Kierownictwo szwajcarskiego banku uważa, że wpłynęły na to podatki obciążające fuzję. W efekcie walory Azeo wyceniono na poziomie o około 7% niższym od wartości jego aktywów.Z tą krytyczną opinią nie zgadza się z kolei Lazard. Jej właściciele podkreślają, że opodatkowanie jest nieuniknione, a akcje Azeo wyceniono podobnie, jak czyni się to przy analogicznych operacjach dotyczących innych francuskich holdingów. Obie strony różnią się też, jeżeli chodzi o wycenę samego Lazard. Według jego kierownictwa, które powołuje się na ocenę dokonaną przez audytora ? Ernst & Young ? wartość firmy wynosi około 5 mln euro. UBS Warburg twierdzi natomiast, że sięga ona 8 mld euro i dla porównania przytacza cenę zapłaconą przez Chase Manhattan za brytyjską firmę finansową Robert Fleming.

A.K. ?The Wall Street Journal Europe?