Uchwały WZA Agrosu będą mogły być podejmowane tylko wtedy, gdy będą w nim uczestniczyły osoby reprezentujące co najmniej 50% kapitału Agrosu ? zdecydował Sąd Apelacyjny. Podtrzymał tym samym wcześniejszą decyzję Sądu Okręgowego w tej sprawie. Wniosek o uchylenie uchwał WZA spółki, na którym wprowadzono do statutu zapis o wymaganym kworum, został wniesiony przez grupę mniejszościowych akcjonariuszy skupionych wokół amerykańskiego funduszu Highwood Partners. Zarzucają oni, że przepis ten prowadzi do pokrzywdzenia akcjonariuszy mniejszościowych, zwiększa natomiast uprzywilejowaną pozycję inwestora strategicznego.Zarząd Agrosu odmówił niedawno Highwood zwołania WZA, mimo że zgodnie z obecnie obowiązującym kodeksem handlowym był do tego zobowiązany. Amerykanie zostali jednak upoważnieni przez sąd do zwołania walnego. Jednak wprowadzenie nowego kodeksu spółek handlowych oraz znowelizowanego prawa o publicznym obrocie, które przynoszą wiele korzystnych regulacji dla akcjonariuszy mniejszościowych, powoduje, że Amerykanie wstrzymują się ze zwołaniem WZA do czasu wejścia w życie korzystniejszych przepisów. Walne ma podjąć uchwałę o powołaniu eksperta do zbadania umowy dystrybucyjnej z głównym akcjonariuszem Agrosu ? Pernod Ricard.Agros znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Jest to oficjalnym powodem rezygnacji spółki z udziału w prywatyzacji Polmosów, mimo że wcześniej wielokrotnie zapewniano, że połączenie zagranicznych praw do dystrybucji polskich wódek z kupnem któregoś z Polmosów przyniesie spółce wiele korzyści. Akcjonariusze mniejszościowi twierdzą natomiast, że niewzięcie przez Agros udziału w prywatyzacji Polmosów jest działaniem na szkodę spółki.Pernod Ricard tymczasem potwierdził, że ustalił szczegóły wspólnej oferty z Diageo zakupu działu alkoholowego kanadyjskiego Seagram.
Ewa Bałdyga