? W 2001 r. przeznaczymy na inwestycje kapitałowe i rozwój nowych nośników reklam ok. 40-50 mln zł, czyli mniej więcej tyle, ile w roku bieżącym ? powiedziała Anna Olszowa, wiceprezes AMS w rozmowie z Reutersem.Inwestycje te będą finansowane w przynajmniej 20% ze środków własnych spółki. Kolejne źródło finansowania stanowić będzie trzyletni program krótkoterminowych bonów dłużnych. Jak powiedziała prezes Olszowa, inwestycje kapitałowe pochłoną kilkanaście milionów złotych. Pozostała część środków zostanie przeznaczona na rozwój nowych nośników reklam, głównie tzw. city light (podświetlane reklamy umieszczane przede wszystkim na przystankach autobusowych) oraz reklamę wielkoformatową. Ten ostatni rodzaj inwestycji ma zrekompensować mniejsze przychody generowane przez billboardy, których prognozowany spadek związany jest z mającą wejść w życie w 2001 r. ustawą zakazującą ulicznej reklamy wyrobów tytoniowych, stanowiącej 20% rynku reklamy zewnętrznej. Straty wynikłe z ustawowego limitu AMS chce zrekompensować większym udziałem w reklamie supermarketów, telefonii komórkowej i samochodów.Do tej pory AMS podpisał umowy na city light z Krakowem, Katowicami, Wrocławiem i Gdańskiem. Przetarg warszawski rozstrzygnie się w I poł. 2001 r. Inwestycje w stolicy pochłonęłyby 30-40 mln zł.Rok 2001 spółka chce zakończyć co najmniej 10 mln zł zysku netto, czyli takim, jakim planuje zamknąć 2000 r.Zarówno city light, jak i wielki format mają wygenerować po 25% przychodów każdy. Gros przychodów spółki ? 50% ? będzie pochodzić z billboardów, mimo że ? jak zapewnia A. Olszowa ? inwestycje w ten rodzaj reklamy nie będą miały już miejsca.

ZIU, Reuters