Opublikowane różne wartości indeksów WIG, WIRR i subindeksów oraz nieprawidłowe kursy akcji niektórych spółek ? to efekt drugiej sesji, która zamiast w piątek, została uruchomiona na walorach z dwukrotnym fixingiem już w czwartek po godz. 16.10. ?Wiadomo już z całą pewnością, że był to błąd ludzi, a nie nieprawidłowość systemu. W imieniu giełdy chciałbym przeprosić? ? powiedział Wiesław Rozłucki, prezes GPW. W biurach maklerskich, by przywrócić stan sprzed ?trzeciego? fixingu, pracowano do godz. 1.00 w nocy. Giełda przesłała brokerom plik, który pozwolił anulować błędne transakcje i właśnie oczekiwanie na niego zajęło kilka godzin. "Oprócz tego, że długo siedzieliśmy w pracy, nie ma żadnych innych konsekwencji czwartkowego zamieszania" ? można usłyszeć od brokerów.
Błędne kursy pojawiły się na 20?30 spółkach notowanych w systemie dwukrotnego fixingu. "Warto jednak sprawdzić wszystkie" ? zaznaczył prezes. Zapewnia jednak, że rozliczenia przeprowadzonych w czwartek transakcji wykonane zostały prawidłowo i według prawdziwych kursów.
Więcej w PARKIECIE str. 1 i 6