Na godzinę przed zamknięciem wszystkie główne amerykańskie indeksy są sporo na minusie. Nasdaq Composite traci 7,2% do 2291 pkt. a Dow Jones 1,6% do 10613 pkt. Nasdaq jest już tylko 3 pkt. wyżej od ostatniego minimum, które powinno zadziałać jako wsparcie. Siła niedźwiedzi jest dziś tak silna, że dalsza przecena jest całkiem możliwa. Po przebiciu 2288 pkt. najbliższe wsparcie dla Nasdaq Composite to 2180 pkt., gdzie znajduje się średnioterminowa linia trendu spadkowego. Dow Jones ma natomiast szanse na trwalsze zatrzymanie się niedźwiedzi dopiero przy 10300 pkt.
Największy od dwóch lat i trzech miesięcy wzrost zaliczyły dziś natomiast bony skarbowe, które bardzo silnie zareagowały na dane NAPM o najniższych wynikach sektora produkcyjnego od prawie dekady, co wzbudziło nadzieję na szybkie obniżenie stóp procentowych przez FED. 30-letnie obligacje skarbowe zwyżkowały o 1,5 USD (do 113- 1/32), co daje rentowność 5,36%.
Na Nasdaq przecena która objęła niektóre spółki przyjęła charakter paniki. Juniper, Ciena i Network Appliance spadły o ponad 20%, bardzo słabo radzą sobie firmy internetowe i telekomunikacyjne. Jest kilka spółek, które nie poddały się ogólnorynkowej tendencji, WorldCom zyskuje 11,5%, a Intel 4,6%.
Spółki z NYSE zachowują się mniej jednorodnie niż z Nasdaq-a: Alcoa, American Express, Boeing, GE i Honeywell tracą ponad 5%. Bardzo silne są natomiast spółki telekomunikacyjne ? AT&T zyskuje 6,5%, SBC 4,7%. Na plusie są też sieci handlu detalicznego i spółki spożywcze. Stabilnie zachowują się też firmy tytoniowe.
Adam Łaganowski