Bony skarbowe

Przebieg wczorajszego przetargu na bony skarbowe wyraźnie wskazywał na dyskontowanie przez inwestorów rychłej obniżki podstawowych stóp procentowych. Nadzieje na ten ruch ze strony RPP rozbudziła publikacja optymistycznych danych makroekonomicznych. Wyraźnie zwiększył się popyt na bony i wzrosły ich ceny (wyjątek stanowiły papiery 13-tygodniowe).Pierwsze dni nowego roku przyniosły niezwykle korzystne dane dotyczące naszej gospodarki. Najbardziej zaskakujące były informacje o deficycie obrotów bieżących w listopadzie, który wyniósł zaledwie 320 mln USD, mimo iż oczekiwano, że będzie on dużo wyższy (około 800 mln dolarów). Spadek deficytu jest w dużej mierze efektem dynamicznie zwiększającego się eksportu. Wszystko wskazuje na to, że w dalszym ciągu spada inflacja. Powoduje to pojawienie się nadziei na szybką obniżkę przez RPP podstawowych stóp procentowych, choć zdania jej przedstawicieli na ten temat są raczej podzielone. Niemniej jednak mieliśmy do czynienia z wyraźnym umocnieniem się naszej waluty względem dolara oraz znaczącym spadkiem rentowności papierów skarbowych na rynku wtórnym. Dużym powodzeniem inwestorów cieszyły się również 2- i 5-letnie obligacje skarbowe, oferowane do sprzedaży w trakcie aukcji 3 stycznia.Popyt, podaż i obrotyŁączna wartość nominalna ofert kupna bonów skarbowych, złożonych na wczorajszy przetarg, wyniosła 2,61 mld zł, była więc wyższa niż w trakcie ostatniego przetargu ubiegłego roku o 325 mln zł. Z łagodną tendencją zwyżkową w tym zakresie mamy do czynienia od końca października 2000 r., jednak jej dynamika zwiększyła się wyraźnie dopiero w ostatnich tygodniach. O wyraźnej grze ?pod stopy? świadczy wzrost popytu na bony o najdłuższym terminie wykupu ? w ich przypadku inwestorzy godzą się na wyższe ceny, mając pewność zarobku w najbliższym czasie.Również w przypadku podaży mamy do czynienia z trendem rosnącym. Wartość bonów zaoferowanych wczoraj do sprzedaży wyniosła 800 mln zł, była więc wyższa niż w trakcie poprzedniego przetargu o 200 mln zł (wzrost o jedną trzecią) i najwyższa od 5 września ubiegłego roku (jeśli nie liczyć dodatkowego przetargu z 26 września). Wzrost ten ma charakter sezonowy i jest charakterystyczny dla pierwszych miesięcy roku.Wartość nominalna zawartych wczoraj transakcji wyniosła 809,2 mln zł, była więc wyższa o 257 mln zł niż w trakcie poprzedniego przetargu, co oznacza wzrost o ponad 46%. Warto także zauważyć, że była nieco wyższa niż wartość papierów wystawionych do sprzedaży. Emitent zwiększył również o 100 mln zł, w stosunku do pierwotnych planów, pulę bonów rocznych na przetarg, który odbędzie się 15 stycznia br.RentownośćSpośród trzech rodzajów notowanych wczoraj bonów zwiększyła się rentowność dwóch. Tendencji tej oparły się jedynie papiery 13-tygodniowe. W ich przypadku średnia rentowność zwiększyła się z 16,75% do 16,81%, a więc o 0,06 punktu procentowego, czyli o 0,36%. Bony te nie cieszą się jednak ostatnio zbytnim powodzeniem wśród inwestorów ? już drugi przetarg z rzędu popyt jest niższy od podaży. Emitent odrzucił część ofert kupna nie chcąc doprowadzić do większego spadku cen.Rentowność bonów 26-tygodniowych obniżyła się z 17,19% do 17,07%, a więc o 0,12 punktu procentowego, czyli o 0,7% przy ponaddwukrotnej przewadze popytu nad podażą, bonów rocznych zaś spadła z 17,27% do 16,81%. W przypadku tych ostatnich na dynamikę spadku rentowności ? aż o 0,46 punktu procentowego, czyli o 2,7% ? wpływ miała determinacja nabywców. Złożyli oni oferty kupna o wartości czterokrotnie przewyższającej podaż.

ROMAN [email protected]