Mijający tydzień przyniósł stabilizację cen na rynku ropy naftowej. W piątek na londyńskiej giełdzie petrochemicznej za baryłkę tego surowca płacono nieco ponad 25,5 USD, a więc cena była zbliżona do tej, którą notowano tydzień wcześniej. Ceny ropy utrzymywały niezmienionym poziomie mimo środowej decyzji OPEC o obniżeniu od lutego br. dziennego wydobycia tego surowca o 1,5 mln baryłek dziennie do 25,2 mln baryłek. Analitycy są zdanie, że niebawem jednak notowania ropy mogą wzrosnąć. Dodatkowo przyczyniają się do tego znów nasilający się konflikt USA z Irakiem. Prezydent-elekt George Bush, powiedział w jednym z wywiadów, że osoba Saddama Husseina to duże zagrożenie dla USA i nie wykluczył nawet kolejnego starcia zbrojnego w Zatoce. Przed kilkoma tygodniami wznowienie dostaw ropy z Iraku było główną przyczyną silnego spadku cen ropy.
ŁK PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99 [email protected]