UBS Warburg
Z ?kupować? do ?zdecydowanie kupować? podniósł rekomendację dla TP SA szwajcarski bank inwestycyjny ? UBS Warburg. Jednocześnie cenę docelową dla akcji tej spółki obniżył on z 44 do 38 zł.Rekomendacja ta jest częścią pokłosia po spotkaniu członków zarządu TP SA z analitykami w Londynie, którzy bardzo wysoko ocenili wystąpienie prezesa Pawła Rzepki.W związku z przedstawieniem na tym spotkaniu informacji o zasadniczym zwiększeniu programu inwestycyjnego na lata 2001?2003, UBS Warburg podniósł również swoje prognozy przychodów (na lata 2002?2005) oraz zysku operacyjnego przed podatkami i amortyzacją, tego ostatniego o 1% w tym roku i o 9% w 2004 r. O ile wcześniej tegoroczny zysk netto prognozowano na 1 546 mln zł, o tyle obecnie zwiększono go do 1 631 mln zł. Prognozę zysku przyszłorocznego podniesiono z 1 866 mln zł do 1 979 mln zł, zysku netto w 2003 r. zaś ? z 2090 do 2110 mln zł. Z drugiej strony jednak prognozę terminu, w którym przepływ wolnych środków pieniężnych z ujemnego zmieni się na dodatni, przesunięto z 2002 r. na 2004 r.Tłem zmiany tych prognoz jest dostrzeganie, iż mimo sporego komfortu na swoim rynku, TP SA szykuje się do energiczniejszego odpierania konkurencji. Analitycy sądzą, że rywale TP SA oferujący połączenia lokalne (ci, którzy pozostaną po serii bankructw) będą rozbudowywali swój potencjał powoli. Netia, kiedy już uda jej się zawrzeć z TP SA umowę o połączeniach międzysieciowych, na rynku połączeń zamiejscowych będzie mogła konkurować z TP SA dopiero w rok później, niż planowała, natomiast kolejny rywal ? Energis ? wejdzie na rynek nie wcześniej, niż w 2002 r.Zdaniem analityków, urząd regulujący rynek łącznościowy zdaje sobie sprawę, że jedyną spółką łącznościową, która zarazem chce, jak i z finansowego punktu widzenia może wprowadzić cały kraj w epokę łączności cyfrowej, jest TP SA, a zatem zapewne da jej więcej czasu na zmiany taryf.Dostrzegają oni też, że od uzyskania partnera strategicznego we France Telecom TP SA przejawia nową determinację, aby energiczniej konkurować zarówno z Netią, jak i Energis i generalnie umocnić swoją dominującą pozycję również w nowych obszarach usług. Podkreślono jednak, że TP SA dynamicznie rozbudowuje swoją ofertę zarówno w nowych dziedzinach, jak i w tradycyjnej telefonii przewodowej. Okazuje się np., że w latach 2001?2002 tempo rozwoju tej ostatniej będzie zapewne najwyższe w Europie.Z oszacowań UBS Warburg wynika również, że prognozowana na ten rok stopa wzrostu skonsolidowanego zysku operacyjnego przed podatkami i amortyzacją (EBITDA) dalece przekracza to, czym mogą się poszczycić regionalni odpowiednicy TP SA. Jest ona bowiem prognozowana na 16%, gdy w przypadku spółki Cesky Telecom wynosi ona 2%, MATAV ? 5%, natomiast średnia ogólnoeuropejska wynosi 6,4%.
Mariusz Kukliński(Londyn)