Perspektywa światowego spowolnienia gospodarczego, połączona z mniejszą inflacją i niższym wzrostem gospodarczym w regionie Europy Środkowej powinna doprowadzić w tym roku do serii obniżek stóp procentowych w Polsce, Czechach i na Węgrzech, sądzą analitycy.Zarówno polski, jak i czeski bank centralny pozostawiły w mijającym tygodniu stopy procentowe na nie zmienionym poziomie. Analitycy sądzą jednak, że to właśnie w Polsce dojdzie do najbardziej agresywnych obniżek, w wyniku których stopy spadną o 400-500 punktów bazowych.Obserwatorzy są zdania, że seria podwyżek stóp w ostatnich 17 miesiącach poważnie odbiła się na wzroście konsumpcji w Polsce i mimo że dane na ten temat zaciemniają nieco czynniki zewnętrzne, takie jak wzrost kosztów paliwa, to gospodarka odczuła to boleśnie.Stan Rudcenko, analityk ds. rynków wschodzących w SG Securities, uważa na podstawie wstępnych danych, że nakłady inwestycyjne w czwartym kwartale spadły licząc rok do roku o 0,8%. n Na Węgrzech inflacja słabnieSzanse na to, że październikowa podwyżka stóp o 100 punktów bazowych na Węgrzech zostanie zrównoważona serią obniżek, zwiększyły się po danych o zmniejszeniu popytu konsumpcyjnego i spadku cen ropy.Analitycy oczekują, że w styczniu inflacja wyniesie 9,7%, wobec 10,1% w grudniu. ? Podzielamy optymizm rynku co do krótkookresowych perspektyw inflacji. Zakładając, że dane o styczniowej inflacji będą rzeczywiście korzystne, to obniżki stóp o 25 punktów bazowych można spodziewać się w ciągu 2?3 tygodni ? powiedział Istvan Racz, analityk CSFB. nCzesi też mogą spodziewać się obniżkiNa czwartkowym posiedzeniu czeski bank centralny (CNB) pozostawił kluczową dwutygodniową stopę repo na poziomie 5,25%, ale obniżył prognozę inflacji na koniec roku do 2,5 z 2,8%.Wiceprezes Ludek Niedermayer powiedział, że ?kwestia obniżki stóp była dyskutowana?, ale z decyzją trzeba jeszcze poczekać na dalsze dowody spadku inflacji. ? Naszym zdaniem, nie trzeba będzie na nie długo czekać. Jeżeli EBC obniży stopy procentowe w drugim kwartale, to CNB zrobi to samo ? powiedziała Sonja Gibbs, która oczekuje, że w tym roku stopy w Czechach spadną o 25?50 punktów bazowych. n Reuters (Londyn)