Rynek kontraktów terminowych
Sesja upłynęła pod znakiem stabilizacji. Wtorkowe zamknięcie było równe poniedziałkowemu i wyniosło 1848 pkt. Podczas notowań zawarto nieznacznie więcej transakcji niż dzień wcześniej (5405).
WIG20 FuturesPrzewagę na rynku terminowym zaczynają zyskiwać posiadacze długich pozycji. Potencjał strony popytowej wciąż jest jednak niewielki, o czym przekonują krótkie korpusy świecowe. Wczorajsze notowania doprowadziły do pokonania średnioterminowej średniej kroczącej, która stanowi obecnie najbliższą barierę, powstrzymującą aktywność niedźwiedzi. Mimo tych kilku sesji wzrostowych wciąż nie jestem przekonany, że mamy do czynienia z narodzinami krótkoterminowego trendu wzrostowego. Bardziej prawdopodobne jest, że jeszcze przez kilka sesji będzie trwać trend horyzontalny. Sygnałem świadczącym o nadejściu dobrych czasów dla byków będzie dopiero pokonanie linii oporu na wysokości 1875 pkt. Z drugiej jednak strony, nadejście rozstrzygnięcia co do wejścia głównego rynku terminowego w średnioterminowy trend spadkowy jest już bliskie. Test wznoszącego się średnioterminowego wsparcia, znajdującego się na wysokości 1 810 pkt., przesądzi o kierunku notowań WIG20 Futures w perspektywie tygodni.TechWIG FuturesO wiele gorzej przedstawia się sytuacja w segmencie spółek technologicznych. TechWIG zakończył wczorajsze notowania na poziomie 1408 pkt., zyskując nawet 5 pkt. w stosunku do poniedziałku. Niestety, tak niewielki wzrost nie zmienia w żaden sposób obrazu tego rynku. W dalszym ciągu nie została przełamana opadająca krótkoterminowa linia oporu, która przebiega aktualnie na wysokości 1430 pkt. Z jej pokonaniem wiąże się szansa na poprawę samopoczucia posiadaczy pozycji długich. Na razie jednak wspomniana linia oporu, której znaczenie wzmacniają znajdujące się nieznacznie powyżej średnie kroczące: SK-15 i SK-45 (1 440-1 450 pkt.), wydaje się zaporą trudną do przełamania przez byki. Z tego powodu zakładam kontynuację krótkoterminowego trendu spadkowego, tym bardziej że poza niektórymi oscylatorami szybkimi brak jakichkolwiek sygnałów nadchodzącego ożywienia na rynku terminowym.