Banco Commercial Portugues (BCP), największy niepaństwowy bank w Portugalii, chce, by w ciągu trzech lat udział operacji zagranicznych w zyskach wzrósł do 30%, z 20% ? powiedział prezes banku Jorge Jardim Goncalves. ? Przy dużych inwestycjach, które robimy i będziemy robić, oczekujemy, że udział ten wzrośnie do 30% w ciągu dwóch, trzech lat ? powiedział Jardim Goncalves w wywiadzie udzielonym Reuterowi w poniedziałek wieczorem. Według Goncalvesa, po tym jak BCP okazało się zwycięzcą w procesie konsolidacyjnym na portugalskim rynku bankowym, teraz jego celem powinien być dalszy rozwój za granicami. Na ten cel zostanie przeznaczonych około 40% z wartej 1,2 mld euro (1,10 mld dolarów) nowej emisji akcji i obligacji skonwertowanych. BCP, po przejęciu kilku rodzimych konkurentów, stał się trzecim co do wielkości bankiem na Półwyspie Iberyjskim. Jego kapitalizacja wynosi 11,8 mld euro (10,83 mld dolarów). ? Biorąc pod uwagę nasze możliwości, możemy stać się poważnym graczem międzynarodowym ? powiedział Goncalves. ? Nowe operacje rozpoczniemy w 2001 i 2002 r. analizujemy teraz różne opcje i decyzje mogą zapaść zaskakująco szybko ? dodał.Platformą dla dalszej międzynarodowej ekspansji BCP może stać się polski BIG Bank Gdański, a także grecki Novabank, który Portugalczycy kontrolują wraz z greckim ubezpieczycielem Interamerican. n Reuters, (Lizbona)