Dieter Zetsche rozpoczął proces restrukturyzacji Chryslera
Niemiecki menedżer Dieter Zetsche jest trzecim od września 1999 r. szefemamerykańskiegokoncernusamochodowego Chrysler,kontrolowanego przez niemieckiego potentata tej branży Daimler-Benz.
Stanowisko to objął jesienią ub.r., zastępując na nim Jima Holdena, którego krytykowano za bardzo słabe wyniki firmy. Za główne zadanie Niemca, popieranego przez szefa Daimler-Chryslera Jürgena Schremppa, uznano wyprowadzenie Chryslera z kryzysu.Kilka dni temu Dieter Zetsche po raz pierwszy musiał podjąć trudną strategiczną decyzję i ogłosił plany drastycznej redukcji zatrudnienia w firmie. W ciągu najbliższych 3 lat z pracy ma zostać zwolnionych ok. 26 tys. pracowników. ? To bardzo ciężka decyzja. Prywatnie wolałbym, żeby nigdy nie zapadła, ale realia są takie a nie inne i była ona niezbędna ? tłumaczy w jednym z wywiadów swoje postępowanie szef Chryslera. Zwolnienia będą też wiązały się z zamknięciem kilku fabryk nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz prawdopodobnie również w Kanadzie, Meksyku, Argentynie i Brazylii. Choć krok poczyniony przez Zetsche ze zrozumiałych względów nie spotkał się z dobrym przyjęciem przez wielu pracowników Chryslera, to zyskał on sobie uznanie zarówno w Stuttgarcie, gdzie mieści się kwatera główna Daimlera, jak i wśród analityków i inwestorów giełdowych. Liczą oni bowiem, że pozwoli to poprawić kondycję finansową niemiecko--amerykańskiego koncernu.Dieter Zetsche urodził się w Istambule, ma 47 lat. W 1976 r. zdobył dyplom inżyniera na uniwersytecie w Karlsruhe. Bezpośrednio po studiach rozpoczął pracę w koncernie Daimler-Benz na stanowisku inżyniera-asystenta w oddziale firmy produkującym samochody dostawcze. W 1982 r. doktoryzował się na Politechnice w Paderborn i zajął kluczowe stanowisko w Daimlerze ? dyrektora ds. sprzedaży samochodów dostawczych na rynkach zagranicznych. Funkcja ta wiązała się z wieloma podróżami, w związku z czym w drugiej połowie lat 80. Dieter Zetsche pracował m.in. w Brazylii i Argentynie. Od 1991 r., przez 1,5 roku, po raz pierwszy przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie nadzorował produkcję ciężarowych samochodów marki Mercedes. Po powrocie do Niemiec kierował m.in. działem odpowiedzialnym za rozwój nowych samochodów osobowych, zaś w 1995 r. został członkiem zarządu Daimlera. W 1998 r., gdy Daimler połączył się z Chryslerem, mówiono, że to właśnie on może objąć kierownictwo nad amerykańską firmą, jednak przegrał wówczas rywalizację z Jimem Holdenem. Uznano bowiem, że najlepiej w realiach amerykańskiego rynku będzie poruszał się obywatel tego kraju. Historia pokazała, że zarząd koncernu bardzo się w tej kwestii pomylił. Natomiast czy Dieter Zetsche spełni jego oczekiwania, okaże się najwcześniej za kilkanaście miesięcy.
Ł.K