Wzrost kursu Atlantisu
Zdaniem Pawła Obrębskiego, byłego prezesa (obecnie przewodniczącego rady nadzorczej), środowy maksymalny wzrost cen akcji spółki mógł być wynikiem przecieku. ? Nie mam pojęcia, skąd pochodził przeciek ? stwierdził P. Obrębski. Jego zdaniem, ktoś wykorzystał wiadomości, których spółka na razie nie może ujawnić.P. Obrębski jest największym akcjonariuszem Atlantisu ? posiada 48,85% walorów, uprawniających do wykonywania 72,03% głosów na WZA. Co jakiś czas P. Obrębski dokupuje niewielkie pakiety. O ostatnich zakupach były prezes informował zaledwie przed kilkoma dniami ? 25 stycznia nabył 7 tys. akcji średnio po 3,17 zł za akcję.Atlantis uchodzi za spółkę spekulacyjną od czasu, kiedy w ub.r. kurs jego akcji wzrósł po upublicznieniu planów związanych z internetetem (Atlantis miał sprzedać swoje aktywa związane z produkcją płyt, a po wchłonięciu krajowego podmiotu internetowego i połączeniu z dużą międzynarodową korporacją sieciową zamierzał zadebiutować w 2001 r. na Nasdaq). Do deklaracji, które ? jak dotąd nie przełożyły się na żadne fakty ? analitycy podchodzili z dużą dozą rezerwy.Ze względu na nawał zajęć, P. Obrębski nie chciał wczoraj rozmawiać na temat zamierzeń Atlantisu. Zapewnił jedynie, że ?wszystko jest robione zgodnie z planami?. Kurs akcji spółki po początkowym wzroście do 4,65 zł, spadł do poziomu środowego zamknięcia.
G.B.